popcorn
11:49, 05 sie 2011

Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Witajcie!
po lekturze ponad 300 stron (calosci nie ogarnelam) ogrodu nie tylko bukszpanowego pani Danusi (ach!! dech zapiera..), postanowilam zalozyc wlasny watek o moim przydomowym ogrodku
Przeprowadzilismy sie do domu na dzialce 780 m2 prawie rok temu, troche wczesniej zaczelam ogarniac pobudowlany szal na dzialce, planowac i sadzic pierwsze rosliny. Plany mi sie w miedzyczasie mocno zmienily, ale przeciez lubie przesadzanie
prawie codziennie jak tylko pogoda pozwala cos dlubie w ziemi. Moj maz sie smieje, ze jesli mnie nie widac dluzsza chwile to na pewno przepadlam na rabatkach.
Pokaze moze jak bylo i jak jest teraz
dzialka 780m2 z czego sporo zajmuje dom, garaz na 2 stanowiska i dojazd do garazu, ktory jest z tylu dzialki... ale reszte nalezalo zagospodarowac
Zaczne od najnudniejszej czesci, gdzie niewiele bedzie sie zmieniac... trawnik za domem.
Poniewaz za domem mamy ladny widok, nie chcialam go zaslaniac. Wzdluz plotu jest szpaler rozy pomarszczonej rozowej rosa rugosa. Teraz juz podrosl, rok temu wygladal ten kawalek tak - sporo trawy, nic tam nie moge sadzic gdys zakopane sa tam instalacje od rekuperacji i pompy ciepla. To jedyny nienaruszalny kawalek dzialki, gdzie kopac mi nie wolno. Nuuudy

Patrzac na prawo jest dom, a w glebi podjazd. Garaz jest juz otynkowany. W lipcu ten fragment wygladal tak - po suszy (nie mamy nawadniania, nie podlewam tez trawy wychodzac z zalozenia ze nie zmienia to wiele jesli nie jest systematyczne, a systematycznosci mi brak, i czasu
:

Zanim bede jechac dalej poczekam na Wasz odzew. Chetnie nawiaze kontakt z osobami mieszkajacymi w okolicy (mieszkam kolo Pabianic), celem pogaduszek i wymiany roslin
pozdrawiam,
Karolina (popcarol)
po lekturze ponad 300 stron (calosci nie ogarnelam) ogrodu nie tylko bukszpanowego pani Danusi (ach!! dech zapiera..), postanowilam zalozyc wlasny watek o moim przydomowym ogrodku

Przeprowadzilismy sie do domu na dzialce 780 m2 prawie rok temu, troche wczesniej zaczelam ogarniac pobudowlany szal na dzialce, planowac i sadzic pierwsze rosliny. Plany mi sie w miedzyczasie mocno zmienily, ale przeciez lubie przesadzanie

Pokaze moze jak bylo i jak jest teraz

dzialka 780m2 z czego sporo zajmuje dom, garaz na 2 stanowiska i dojazd do garazu, ktory jest z tylu dzialki... ale reszte nalezalo zagospodarowac

Zaczne od najnudniejszej czesci, gdzie niewiele bedzie sie zmieniac... trawnik za domem.
Poniewaz za domem mamy ladny widok, nie chcialam go zaslaniac. Wzdluz plotu jest szpaler rozy pomarszczonej rozowej rosa rugosa. Teraz juz podrosl, rok temu wygladal ten kawalek tak - sporo trawy, nic tam nie moge sadzic gdys zakopane sa tam instalacje od rekuperacji i pompy ciepla. To jedyny nienaruszalny kawalek dzialki, gdzie kopac mi nie wolno. Nuuudy


Patrzac na prawo jest dom, a w glebi podjazd. Garaz jest juz otynkowany. W lipcu ten fragment wygladal tak - po suszy (nie mamy nawadniania, nie podlewam tez trawy wychodzac z zalozenia ze nie zmienia to wiele jesli nie jest systematyczne, a systematycznosci mi brak, i czasu


Zanim bede jechac dalej poczekam na Wasz odzew. Chetnie nawiaze kontakt z osobami mieszkajacymi w okolicy (mieszkam kolo Pabianic), celem pogaduszek i wymiany roslin

pozdrawiam,
Karolina (popcarol)
____________________
Mój nowy ogródek
Mój nowy ogródek