Bonsai w tym kształcie b. mnie odpowiada,zwarta forma nadaje mu nie banalny wygląd a przycięcie w kule i talerze jest dobrym pomysłem. W tym przypadku nie odciągałbym dolnych gałązek - chodzi tylko o to by nie nachodziły na siebie ale to zawsze można zredukować przez przycięcie w przyszłości.Gdyby teraz zachodziła taka potrzeba to można zastosować rozpórki między gałązkami aby delikatnie je rozchylić,ale jak Wiesz ostatnie słowo należy zawsze do właścicieli ogrodu.
Gratulacje dla "majstra" Witka i pozdrowienia