Oddam 3 krzaki borówki. 4-letnie, każda innej odmiany.
Zdrowe, smaczne, pięknie owocowały w tym roku.
Niestety musiały zrobić miejsce hortensji Limelight.
Nie chcę wyrzucać zdrowych silnych roślin, chętnie oddam.
Najlepiej komuś z okolic Warszawy lub przejeżdżającemu (może ktoś na Zieleń to życie będzie się wybierał), wolałabym nie wysyłać.

Ja wezmę dla Babci Jasi, a jak są duże?

Jedna ma z 1,50 jest wysoka i dość wąska. Dwie pozostałe ok. metra i bardziej rozłożyste.
Odmiany to Blue Jay, Blue Crop i jakaś trzecia (teraz nie sprawdzę, bo boję się komarów).

To masz Danusiu kolejny powód, by do mnie wpaść. I jeszcze to nowe centrum na karczunkowskiej.

A pozbywam się borówek przez Ciebie - bo zapragnęłam Limelight.

Nie przez Danusię tylko dzięki niej, hihi

Sebku, z punktu widzenia borówek, to przez nią. Jest powodem eksmisji.

W sumie racja - ale niech pomyślą, w jaki będą mieć nowy domek fajny - w tamtym ogrodzie wszystko się zaczęło

No to fajnie, wezmę chętnie, bo miałam taki zamiar wsadzić u Babci, niech się w witaminki zaopatruje.

Już mam borówki u siebie, dziekuję. Teraz czeka je dalsza podróż

Także się cieszę - pokaż jak je posadzisz