Piszecie o parkach, nie o ogrodach
a to zasadnicza róznica. To co podoba mi się w OGRODACH niemieckich ( znam Monachium i okolice) to nie ma w nich takiej ilości/różnorodności roslin. Mam wrażenie iż hołdują zasadzie - umiar i prostota. Mniej znaczy lepiej, dotyczy to równiez architektury.
A poza tym to na co zwraca się dużą uwagę - za płotem mieszka tez ktoś i nie zawsze może mu sie podobać to samo co mam.
Marzę o tym, abyśmy chociaż w niewielkim stopniu nauczyli się od Niemców kultury w szerokim znaczeniu tego słowa.
Na prawdę mamy czego się uczyć Zreszta nie tylko od Niemców.
pzdr.ewa
P.S. Dopiero dzisiaj odkryłam ten watek. Mam sporo zdjęć z Ogrodu Botanicznego w Monachium i nie tylko i w przyszłości postaram się parę z nich zamiścić.
Prawda? Też strasznie mi sie podoba.
Ale to co widziałam w Niemczech robi na mnie wrażenie. Nie znam innych krajów tak dobrze, ale od czasu do czasu bywam w Toskani, ogrody Anglii znam tylko ze zdjęć, no i oczywiście to co dzieje się w Polsce ;-Dostaję 'kociokwiku'
Pozdrawiam serdecznie wszyskich.
Nie żebym jakoś strasznie narzekała, ale po prostu wzdycham do harmonii i estetyki wokół mnie.
Cudne miejsca pokazujecie, a juz ten minimalizm w nowoczesnym wydaniu pokazny przez eee-taam mnie powalił na kolana,
Ja tez lubie ogrodowo-parkowe wojaże po Polsce i za granicą, warto oglądac takie miejsca.
Justyna - ja swoja relacje z tegorocznej lipcowej wyprawy do Poczdamu z Sanssoussi podpiełam pod wątek załozony w ub. roku przez Kondzia, o tutaj : https://www.ogrodowisko.pl/watek/4887-park-sanssouci-w-poczdamie?page=1#post_8
Niezapomniany ogród moich przyjaciół w Oldenburgu - widać tutaj duży wpływ Holandii - w innych ogrodach różaneczniki i hortensje w ogromnych ilościach.