Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w budowie - nieustającej » Edycja postu

Ogród w budowie - nieustającej

viva 23:01, 13 sty 2014


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851
Gabrysiu, zrobiłam przegląd w ogrodzie, mój oczar jeszcze śpi
Jestem więc oczarowana Twoim oczarem. Jaka to odmiana?
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku ".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
jotka 11:33, 14 sty 2014


Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868
Gabrysiu, widziałam że po wątkach chodzisz i szukam kwiatów

Zapraszam do mnie na czosnek - może Ci się spodoba ???

https://www.ogrodowisko.pl/watek/90-ogrodoweimpresjejolki?page=1049
____________________
Jola - pamiętajcie o ogrodach ... ogrodoweimpresjejolki +++ zapraszam na balkon +++ wizytówka-ogrodoweimpresjejolki http://www.ogrodowisko.pl/watek/3535-u-jotki-z-kasia-bawarska-plotki[url]
Gabriela 12:27, 14 sty 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Pszczelarnia napisał(a)
Gabrysia, wydawało mi się, że niedawno zaglądałam a widzę, że jestem nie na bieżąco. I tak, Twoje oczary - 3 oczary przy żółtej liliowcowej rabacie z azaliami pontyjskimi - bardzo ciekawie się prezentują w CAŁOŚCI (oczywiście jak kwitną, to też). Widziałam je podsadzone bordową o tej porze roku bergenią odmiany Bressingham. Mam oczara od 8 lat i jest już dużą "leszczyną". Ale sprawdzę kwitnienie. Zawsze kwitła tylko połowa, jakby go ktoś śmiesznie przeszczepił. Jest ładnym gęstym kształtym dużym krzakiem.

Dziennik ogrodowy Gabrysi J. - jakaś nowa lektura po dzienniku Elisabeth von Arnim? Zajrzyj zaraz na książki, wrzucę coś oryginalnego. Mam lenia i robię nie to co powinnam.

A ja z ognikiem w jednym miejscu się żegnam. Z innych wieści, dostałam 50 grabów kopanych wysokich na metr. Mam teraz problem prawdziwy. Bo muszę odebrać i posadzić. Czy to jest normalne zajęcie na tę porę roku?

Uff, a wydawało mi się, że na chwilkę wpadam do Ciebie.


Leń w nas czasami jest bardzo pożyteczny, ćwiczyłam przez trzy tygodnie.

Pod jednym oczarem posadziłam kępki ciemierników, czytałam że to dobre zestawienie i będzie fajnie wyglądać, jak zakwitną jedne po drugich - oczar a potem ciemierniki. Pozostałe oczary rosną razem z tymi azaliami i tulipanowcem i nie mam koncepcji co im wszystkim posadzić "w nogach".
Książkę widziałam, chyba mroczne klimaty.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 12:45, 14 sty 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
dorotka_z napisał(a)
Witam w Nowym Roku! Wątek czytam regularnie, Twój ogród jest jednym z piękniejszych, jakie widziałam. Strasznie mi się podobają Twoje rabaty bylinowe, róże, nowe nasadzenia, no w zasadzie wszystko mi się podoba

Zdaje się jednak, że nie ujawniłam się do tej pory, co niniejszym czynię

Chciałabym też zapytać o winorośl na tarasie. W nowo budowanym domu też planujemy zadaszenie z pleksi. Chodzi o to, żeby nie padało na głowę ale też żeby nie zabierać światła zimą. Mam w związku z tym kilka pytań. Jaki gatunek rośnie u Ciebie? Nie ma problemu z przemarzaniem zimą i/lub przypalaniem się latem? Jak jest prowadzony (czy zostają stare pędy na "suficie", może jakieś zdjęcie dachu zimową porą)? Jak długo mniej więcej trzeba czekać by zacieniły nieco taras?

Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam
Dorota



Twoje słowa bardzo cieszą, ale już radzę:
Zadaszenie z pleksi jest bardzo dobre, bo mało widoczne, wadą jest to, że jak jest gorąco, pod pleksi jest bardzo gorąco, ale można ten efekt wykluczyć przez puszczenie pod nimi dużych pnączy. Z jednej strony mam winorośl, a z drugiej atkinidię. Pomiędzy nimi plączą się wiciokrzewy.
Niestety, nie wiem jaki gatunek winorośli posadziłam, kupiłam odmianę Prim z metką, która jak wiadomo jest zielona, no ale moje winogrona są granatowe, na szczęście pyszne i bardzo słodkie.
Do tej pory mało go cięłam, bo chciałam jak najszybciej osiągnąć efekt osłonięcia i mimo to co roku owocuje obficie, nigdy nie przemarzł, bo miejsce jest zaciszne, po wschodniej stronie domu, osłonięte od wiatrów.
Dach położony jest na drewnianej kratownicy, wtedy łatwo przywiązać pędy, bez tego nie będzie ich o co zaczepić, trudno w takim zadaszeniu robić dziury.
Pleksi na suficie tworzy coś w rodzaju szklarni, liście nie chorują, owoce dojrzewają jak pod słońcem Toskanii i mają ciepło. Liście latem się nie przypalają, no może się zdarzyło, jak jakiś przylepił się na płasko do dachu, ale to w ogóle nie jest problem. Wiosną opryskuję gołe pędy siarką, co chroni przed chorobami (ale to dotyczy wszystkich owocowych).
Tempo rośnięcia winorośli uzależnione jest też od odmiany, jedne zarastają szybciej, inne wolniej, widzę to po pozostałych winogronach w ogrodzie w różnych miejscach - na murze drugiego domu, wolnorosnącym przy ażurowej podporze i na altanie. Jeżeli chcesz osiągnąć szybszy efekt, to go nie przycinaj wiele, ale trzeba wyprowadzić jeden, dwa mocne pędy od dołu, które zdrewnieją i wyżej będą się rozgałęziać właśnie pod dachem, takie formowanie powinno zająć 3 lata.

Zdjęcia sprzed chwili, zrobione przez okno:






____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 12:55, 14 sty 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Pszczelarnia napisał(a)
Gabrysiu, jakie róże historyczne domówiłaś? Czy kolekcja róż o imieniu sławnych kobiet skompletowana?
Masz może Rosa alba 'Maxima'?
Jakieś doświadczenia z nią?


Róży alba "Maxima" nie mam, ale będę miała, bo świetnie mi będzie pasować do nowej alei róż. Już ją widziałam u Vity, miód malina.

Z kolekcją różanych kobiet idzie średnio, bo jednak wybieram róże które mi się podobają, niekoniecznie ze względu na nazwę.
Podam spis chciejstw, co do niektórych nie wiem jeszcze gdzie posadzę i nawet nie wiem gdzie je kupię.

Pierre de Ronsard,
Felicite Perpetue - od niej pochodzi White Little Pet, u nas nie do dostania, ale bardzo podobna,
Charles de Mills
Tuskany Superb
Variegata di Bologna - do serii pasiastych, przemarzła mi przedubiegłej złej zimy.
Henry Martin
Mme Louis Leveque
Blush Damask
Damasceńska Tigrinipetala, czyli po prostu Kazanłik - ta od bułgarskich perfum,
Giardinia
Gartentraum.

Jak widać z tego zestawu damskie są tylko dwie róże. Tak w ogóle to mam dopiero pięć takich.
Tak w ogóle jak ktoś ma zdjęcia wymienionych przeze mnie tutaj róż, to niech mi zrobi prezent i wstawi tutaj zdjęcia.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 13:00, 14 sty 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
paniprzyroda napisał(a)
Zaglądam, a tu cisza... Znów buszowałam w Twoim ogrodzie. Przyłączyłam się do wspólnych zakupów nasion u K.B.


No i już jest głośno. Bo ja tak bardziej z doskoku tu jestem.
Nasiona kuszą, też zamówiłam i mam nadzieję na dalie z czarnymi liśćmi i łodygami i ten egzemplarz:

____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 13:04, 14 sty 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
viva napisał(a)
Gabrysiu, zrobiłam przegląd w ogrodzie, mój oczar jeszcze śpi
Jestem więc oczarowana Twoim oczarem. Jaka to odmiana?


Vivo, to hamamelis mollis "Pallida", widać kwitnie najwcześniej, mam dwa krzaki, teraz jeszcze bardziej się rozwinęły i mają długie żółte wstążeczki.
Oczarem oczarowała mnie Łucja Badara dwa lata temu, do teraz jej to wypominam.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Pszczelarnia 13:18, 14 sty 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Ja się też przymierzałam, żeby oczarowi posadzić ciemierniki. Ale jakoś zrezygnowałam. Ale to dobre zestawienie. Pasują jeszcze takie nieduże hosty w żółtym kolorze, o takich wydłużonych w kształcie liściach. Prymule fajnie wyglądają. Ranniki w swoich kryzach. Zawilce wiosenne (np. gajowy - on w naturze jest pod ochroną ale u mnie się zadomowił w dużej ilości).
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
badara 13:47, 14 sty 2014


Dołączył: 04 lut 2011
Posty: 1347
Gabrielo, dla Ciebie Gartentraume



____________________
Cały rok w ogrodzie zapraszam http://www.zkwiatkanakwiatek.blogspot.com/
Milka 13:59, 14 sty 2014


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Pszczelarnia napisał(a)
Ja się też przymierzałam, żeby oczarowi posadzić ciemierniki. Ale jakoś zrezygnowałam. Ale to dobre zestawienie. Pasują jeszcze takie nieduże hosty w żółtym kolorze, o takich wydłużonych w kształcie liściach. Prymule fajnie wyglądają. Ranniki w swoich kryzach. Zawilce wiosenne (np. gajowy - on w naturze jest pod ochroną ale u mnie się zadomowił w dużej ilości).


A ja oczary podziwiałam na Gardenii i dalej nie mam, a zimokwiat mi padł
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies