Gdzie jesteś » Forum » Róże » Zdziczałe róże-pomoc przy przesadzeniu

Pokaż wątki Pokaż posty

Zdziczałe róże-pomoc przy przesadzeniu

phantomka 14:07, 30 wrz 2018

Dołączył: 24 kwi 2016
Posty: 12
Witam. Kilka lat temu kupilam 4 krzaki róży (2 wielokwiatowe i 2 rabatowe) I największy problem mam z tymi pierwszymi. Mam wrażenie, że posadziłam je za płytko, przez co całkowicie zdziczały. Chcę w tym roku zrobić z nimi porządek, tylko nie wiem, jak mam się za to zabrać. Które części uciąć całkowicie, co zostawić, co schować pod ziemią. Proszę o pomoc osoby doświadczone w temacie, bo szkoda mi zmarnować tych róż☺
Pozdrawiam, Aga.

Anda 14:28, 30 wrz 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33367
Phantomka, zdziczale roze to te, z ktorych podkladki wybily dziczki. Twoje nie wygladaja na zdziczale, tylko zaniedbane.
Roze wielokwiatowe i rabatowe to to samo. Czy mialas moze na mysli roze wielkokwiatowe?
Nic bym z nimi teraz nie robila. W zimie dalabym im w nozki kopczyk kompostu z obornikiem konskim, a wiosna przycielabym je na 15 cm.

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
phantomka 16:08, 30 wrz 2018

Dołączył: 24 kwi 2016
Posty: 12
Dziekuje za odpowiedz☺ Tak, chyba wielkokwiatowe☺
A myslisz, ze ich nie trzeba gleboej wsadzic? Bo ja wsadzilam tak, ze miejsce szczepienia rozy jest nad powierzchnia ziemi.
Pozdrawiam.
Anda 16:12, 30 wrz 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33367
To nie tak Powinnaś wsadzić je głębiej, ale jeśli je teraz wysadzisz to podetniesz im korzenie. Będziesz je musiała zatem potraktować jak nowo sadzone róże z gołym korzeniem. Powinnaś je zatem posadzić albo w innym miejscu, albo wymienić ziemię. Wtedy musiałabyś im też zrobić kopczyki osłaniające przed wyschnięciem i mrozem.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
phantomka 18:03, 30 wrz 2018

Dołączył: 24 kwi 2016
Posty: 12
Ok, ale jak to bede robic na wiosne, to nie musze wymienic ziemi? Sorki za pytania, ale ciemna masa ze mnie w tej kwestii, chociaz inne roze pieknie mi ida, a nam ich troche.
Anda 18:48, 30 wrz 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33367
Czy wiosna, czy latem i tak musialabys wymienic ziemie. Teraz moze byc jeszcze troche za wczesnie na tak radykalne przyciecie. Lepiej poczekac az w dzien sie bardziej ochlodzi.
Zasugerowalam sie wygladem tych roz i pomyslalam, ze nie bedzie ci sie chcialo wymieniac ziemi itp. Jesli chcesz to zrobic porzadnie, to rob
Poza tym jesli juz masz te roze pare lat i mimo posadzenia z miejscem okulizaji na wierzchu one i tak daja rade, to nie jest tak zle.

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
phantomka 07:53, 01 paź 2018

Dołączył: 24 kwi 2016
Posty: 12
Ok, to wszystko juz rozumiem, dziekuje☺ ziemie wymienie, bo widze, ze to piekne roze, a tylko sie marnuja.
Pozdrawiam.
Gardenarium 07:53, 10 paź 2018


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Mam dziką różę pod płotem, bardzo jej pomogło walenie w korzenie dosłownie wielkiej kupy skoszonej trawy, rosła znakomicie i wypuściła pędy grube że aż strach. Obłóż starym obornikiem zmacerowanym. Wyściółkuj. Podlewaj. Latem daj np. nawóz dla róż, albo dla pomidorów.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies