Tak, po przekwitnięciu, cały czas mam nadzieję, że może z nasion też coś będzie.Dałam naturze na razie wolną rękę, gdyż nie jestem w stanie podzielić korzeni tej "kruszynki".
Jak tak, to zetnę.
Myślę też o innych olbrzymach, gdyz mam bardzo mokrą ziemię. Doskonale rosną irysy syberyjskie, więc jak dodam jeszcze funkie, to będzie dobry zestaw; irysy pion, funkie poziom.