Ta z nr 2 wygląda mi na Francee.
A z nr 8 to albo u Ciebie albo u mnie nie jest Liberty. Moja jest zupełnie inna. Bardziej podobna do funkii ZbigniewG.
Jak przestanie padać to zrobię zdjęcia zarówno mojej Francee jak i Liberty(może jutro?).
Zrobione w deszczu:
Francee - ma nawet tak jak u Ciebie "pociągnięcia" gdzie niegdzie niebieskim; zdjęcie nie oddaje tego...
Liberty - po całodziennym deszczu zrobiły się jakieś plamy ale autentycznie ma wnętrze liścia jednorodnie niebieskie.
Zaznaczyłam fragmenty liści, bo wszystkie liście tak wyglądały przed opadami deszczu (trwają u nas od kilku dni).
Wyglada na zmeczona. U mnie tak jakas wyglada, jezeli upaly sa duze, slocne przygrzewa, nie nawozilam wiosna. Hosty lubia tez jak maja warstwe np kory.
prosze Was o podpowiedź. Na jednych stronach wyczytałem, że hosty to dlugowieczne byliny i na jednym miejscu mogą rosnąć nawet kilkadziesiat lat, a na innych, ze co 4-5 lat trzeba je dzielic. Jak to z tym w koncu jest?