Grażynko - coś muszę na pewno udziergać, bo tak to taki straszak rośnie

ale niwaki to wyższa szkoła jazdy dla mnie
Poli - dziekuje

weekend był słoneczny i pracowity, w niedzielę były zakwasy od kicania po rabatach (najbardziej w miejscu gdzie plecy kończą swą szlachetną nazwę

)
Anitko - czy to nie osobliwe cieszyć się z rozpoznania robali?
Promanalem jednak jeszcze nie pryskałam, zapowiadają powrót chłodu, powinnam jeszcze zdążyć.
Zbyszku - dziękuję Ci bardzo za pomoc
____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)