Dzidka chyba ostatnio Twoimi śladami podążałam po Wiedniu

Fotek siedziby zakonu nie zrobiłam, ale pozostałe w innych ujęciach i owszem

Wrzucę całość z mojego wątku:
byłam w Wiedniu i tylko w 2 ogrodach, ale wypatrywałam ładnych nasadzeń ciągle

Ehh, tylu żywopłotów z cisa i bukszpanu nigdy nie widziałam do tej pory, na tak nie wielkiej powierzchni... przed każdym sklepikiem symetrycznie po 2 duże donice przed wejściem, ze strzyżonymi kulami..

miodzio

W połowie wyjazdu padła mi bateria w aparacie i oczywiście nie miałam ładowarki, kolejne fotki, m.in. Schonnbrunn komórką, więc słabiutkie..
Parę fotek:
Ogrody Belwederu na początek - dość zaniedbane, na tle pozostałych wypadały słabiutko (zaniedbane)- miałam ochotę powyrywać trochę chwastów
Żywopłoty z jakichś liściastych - wyglądało na głóg czy klon, ale nie wiem co to... wiecie?
Za takie bukszpanowe kule dałabym się pokroić

i trawniczek
Żywopłot z cisa, a z niego wyrastają wielkie lipy (chyba):
W tle za posągiem te zarośnięte o których pisałam
Belweder od tyłu:
Piękne, stare strzyżone w stożki cisy:
I dalej tylko ładniej, te figury z cisu wyglądały jak sztuczne
I te jak sztuczne