Kochani zainteresowałam się tematem tykw - i 3 tyg temu wysiałam 2 paczki nasion - wykiełkowały tylko 2 nasionka. Mam przygotowane stanowisko z duuużym i mocnym metalowym łukiem/bramką tylko z sadzonkami bida
Czy koś z was bawił się w tykwy? Macie jakieś rady?

Ja niestety nic nie doradzę, bo nie uprawiałam.

szkoda

Chyba wysieję pozostałe 2 paczki - zobaczymy ile docelowo wykiełkuje - najwyżej nadmiar oddam (chętnych pewnie nie zabraknie )

Za to jeśli ktoś ma doświadczenie z tykwami dajcie znać - chciałabym uniknąć jak największej ilości błędów

witam,
ja uprawialam w tamtym roku, wysiałam 1paczke, ponieważ rosły przy warzywie, więc były regularnie podlewane, w sierpniu zorientowałam się że tego bedzie sporo, natomiast jak zaczełam pod koniec września zbierać, to aż się zadziwiłam że aż tyle tego jest!!
jeśli wysiewałaś pod koniec marca, to było za zimno na wschody nasion!

chętnie bym dodała fotki, ale nie mam na komputerze, a z innego portalu- ogloszeniowego, bo sprzedawalam mi nie wskakuje zdjęcie...,

https://apollo-ireland.akamaized.net/v1/files/bmhboof6jqit-PL/image;s=94x72

nie wiem czy jestescie w stanie to zobaczyc ?

https://apollo-ireland.akamaized.net/v1/files/qwk4wwy6l8fz1-PL/image;s=644x461



i takie, było 3 rodzaje, ale i tak każda sztuka inna....

https://apollo-ireland.akamaized.net/v1/files/z9ivk59ggc231-PL/image;s=644x461

Ale to raczej dynia ozdobna a nie tykwa co do wysiewu nasion - to siałam w domu nie do gruntu

Co do samych tyle to w końcu cześć wzeszła i obecnie mają ponad dwa metry i sporo owoców. Teraz jestem ciekawa czy zdążą dojrzeć i czy da sie je wysuszyć.
Na dole w donicy dynie a na pergoli tykwa kobra i tykwa zwyczajna.

twoje to tykwy tzw. butelkowe, dostałam w tamtym roku od sąsiada,
ale moje to też były tykwy, jest wiele rodzai i kształtów,
zdążysz wysuszyć, tzn. one same sie wysuszą, postoją do stycznia lutego, a wczesną wiosną zaczną czarnieć i pleśnieć, zresztą na wiosne wygląda się nowych żywych kolorowych atrakcji dla ogrodnika...

ja swoje pod koniec marca wywiesiłam na lipy które jeszcze w tym okresie były bezlistne, i tak sobie wiszą, teraz to już ich nie widać, bo listki przykryły

Niestety nie zgodzę się absolutnie. Tykwy tak jak dynie należą do rodziny dyniowatych ale dyniami nie są z uwagi na całkiem inny rodzaj (pomijając już gatunki itd) Tykwy należą do rodzaju Lagenaria, a dynie do rodzaju Cucurbita. To tak jak z psem, wilkiem, lisem - wszystkie należą do psowatych ale nie nazwiemy lisa psem albo blizsze porównanie: ziemniak i pomidor tez mają wspólna rodzinę a raczej nikt ich nie myli ze sobą

To co widzę na Twoich zdjęciach to dynia ozdobna cucurbita pepo najprawdopodobniej odmiana aoutumn wings albo little indian i nie ma nic wspólnego z tykwą.

Jeśli chodzi o te widoczne u mnie na zdjęciu to są to tykwy pospolite Lagenaria siceraria - dwie różne odmiany, zwykła i kobra (ta w ciapki).

Co do suszenia to zobaczmy jak będzie - część zostawię by wyschło naturalnie a część będę suszyła w domu - zobaczymy co z tego wyjdzie - zależy mi na takich które będą nadawały się na lampki