Ale się tu dzieje, już się nie mogę doczekać nowej rabaty

ja też się nie mogę doczekać wszystkiego! tak Twojego jak swojego z tym, że u Ciebie się więcej dzieje ;]

Pozdrawiam wszystkich zaglądających i podczytujących




Izabela75-donice robił mąż, blacha zamówiona w hurtowni stali docięta na wymiar. Parę stron temu dawałam linki do instrukcji jej zrobienia.

Tess -na dachu drewutni mam gonty. Niby miało być tanio ale całościowo nie było i nie polecam, dziś dalibyśmy dachówkę ceramiczną te co mamy na dachu domu.

Joasiu-obrzeża obsadzane są na podsypce cementowej układane na sucho a potem zalaen wodą aby się wbetonowały.

Mała Mi- pamiętam i czytałam o tych zakończeniach, jednak mąż chciał „po swojemu”
Wyszło jak wyszło
Fotki były ale jeszcze wstawie świeże.

Anitko- oczywiście, wszystko przeżyło i wylazło już rośnie by nas cieszyć latem raz jeszcze dziękuję


Marzenko było by super jak bym taki ukorzeniony patyk w darze od Cię otrzymała.

Beatko-było, było.... malowaliśmy olejem ALTAX ale już nim nie będziemy malować, teraz stawiamy na OSMO

Ana- w sumie to maż się uparł. Nie potrafię odpowiedzieć. wiem że to zabawne, hihihihi

A tak ogólnie to osatanio mnie nie było: bo miałam gigantycznego doła,

I jeszcze musiałam zmienić tę dużą rabatę wzdłuż ogrodzenia, niezgodnie z projektem, nad czym moje serce krwawi.


Ale wszystko bedzie udokumentowane to pokażę jak skończę.

Wczoraj wykopałam z mamą 22 spore dziury , zdycham
na dodatek nasz dziewczynka dzsiejszej nocy nei spała więc czuję sie dziś jak ZOMBIE
idę spać, nei mam na nic sił

a z przyjemnych spraw to:
zamówiłam winogrona do szklarni i na pole
wymysliłam wreszcie obsadzenie i umiejscowienie tych malusich doniczek na długiej nóżce kóre mąż zrobił mi zeszłej jesieni , już zamówiłam roślinki i czekam
dokupiłam brakujaca czereśnię którą Pan Koparka złamał mi zeszłego lata - dziś doszła paczka
zaczęłam plewić i przekopywać tę od\statnio wykopaną rabtke juz jest okrawężnikowana, ale ziemia tam syfiata musze część wywieźć i nawieź lepszej
sezon grilowy i kociołkowo-pieczonkowy rozpoczęty

malkul napisał(a)

Takie tam:

jakie to wesołe, świeże! Super

To jest ten trzcinnik???

Ale się u Ciebie dzieje Super.

Nie dołuj się :tuli:

Wypasiony domek narzędziowy, a na rabatkach cudnie rośnie i kwitnie.

malkul napisał(a)

A tak ogólnie to osatanio mnie nie było: bo miałam gigantycznego doła,

Masz szczęście, że mieszkasz tak daleko ode mnie...

Ty sobie chyba nie zdajesz sprawy ile osób chciałoby być na Twoim miejscu...

I jak mi się ta kłosownica podoba...oj bardzo piękna i soczysta zieleń

Oj tak soczysta rabatka super w narzędziach porządeczek zazdroszczę... mój choćby miał tysiąc półek i tak szczeli pod nogi... a jak coś szukam to mnie krew zalewa wrrr