Witajcie

Mam do urządzenia malutki ogród za domem w zabudowie bliźniaczej. Wydawało mi się, że jakoś to ogarnę, ale gdy przyszło co do czego, to temat totalnie mnie przerósł. Bardzo proszę o pomoc, bo sama stworzę niechybnie jakiegoś potworka. Czym więcej myślę, tym większy chaos w głowie.

Oto plan sytuacyjny (przepraszam za kiepską jakość - nie mam komputera i musiałam rysować palcem na komórce ).

Ogródek jest maleńki, otoczony siatką i graniczy bezpośrednio z równie malutkimi ogródkami sąsiadów. W ogródkach sąsiadów na ogół są czyste trawniki lub trawniki otoczone tujami, chociaż ostatnio przy płocie powstał tunel foliowy i raczej trzeba się z takimi niespodziankami liczyć (co skłania mnie do założenia żywopłotu, na którego wcześniej dużego parcia nie miałam).
Wg mapy glebowo-rolniczej na tym terenie są mady.

Marzy mi się ogródek kolorowy i bioróżnorodny, że zmiennością sezonową. Jak to pogodzić ze sterylnymi ogródkami sąsiadów - nie wiem. Ogólnie część ogródkowa na osiedlu jest płaska i monotematyczna, nie ma i raczej nie będzie jakiś wyższych nasadzeń, ze względu na rozmiar ogródków.

Bardzo proszę o wskazówki i pomoc

Witaj

Może udałoby sie wgrać jakąś fotkę? Jaką ekspozycję ma ten ogródek? Mady to często żyzne gleby, ale jak wygląda u Ciebie sprawa z drenażem? Czy ziemia jest ciężka czy lekka i przepuszczalna, czy masz dużo kamieni w glebie?
Tyle pytań na początek z mojej strony

Hej, dziękuję za odzew
Już wklejam fotkę. Ujęcie z góry, żeby nie fotografować sąsiadom okien

Wszyscy mają jednakowe malutkie ogródeczki, zabudowa też jest spójna - to osiedle budowane przez dewelopera.
Patrząc na wprost - jest wschód, z prawej południe. Ogródek dostaje sporo słońca, dopiero popołudniu zacieniają się okolice tarasu.
Opisując glebę celowo powołuję się na mapę glebowo-rolniczą, bo sama się na tym zupełnie nie znam Jak na moje amatorskie oko gleba jest raczej ciężka, nieprzepuszczalna. Tuż obok płynie nieduża rzeczka. Nawieźliśmy międzyczasie ok. 15 worków torfu odkwaszonego i przekopaliśmy na głębokość łopaty - uzbierało się może wiadro kamieni, nie większych niż pięść.
Na zdjęciu widać też nasadzenia, które popełniłam gdy jeszcze mi się wydawało, że urządzenie takiego małego ogródka to nic trudnego Jest lilak palibin, karagana syberyjska pendula szczepiona na pniu, świerk biały conica, kilka malutkich trzmielin, śmieszna nisko szczepiona brzoza pendula i piwonia Ewelina. Nie pytaj czemu, grzech młodości. Do przesadzenia lub oddania (chociaż lilaka i karaganę bym sobie chętnie zostawiła, podobnie jak piwonię - mam hopla na punkcie polskich odmian).
Dopiero jak zaczęłam myśleć nad tym ogródkiem bardziej kompleksowo, to uzmysłowiłam sobie trudności, typu jak zgrać wizualnie minimalistyczne ogródki sąsiadów z moim marzeniem o ogródku bioróżnorodnym, jak znaleźć kompromis między niewielkim rozmiarem ogródka a poświęceniem miejsca na żywopłot (który stanowiłby stałe tło, niezależne od tego czy sąsiad postawi przy płocie tunel foliowy czy drewutnię) i jaki ten żywopłot miałby być (żeby zapewnił chociaż troszkę prywatności, a nie przytłoczył i nie zacienił ogrodu). Na tę chwilę wiem tylko, że nic nie wiem Narzucam sama sobie zakaz dłubania w ogrodzie i odwiedzania szkółek do momentu wyklarowania jakiejś wizji
W razie pytań chętnie odpowiem.

Dzięki za tyle informacji Fajnie, że podchodzisz do sprawy ogrodu na poważnie, mimo jego wielkości.

Wg mnie nie musisz się dopasowywać do ogródków sąsiadów. Krajobraz zastany to nie ogródki obok, a to co rośnie w naturze, czyli za płotem, zanim powstało osiedle. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby utworzyć piękny, różnorodny ogród. Dzięki jego wielkości nie będzie kosztować zbyt dużo czasu i możesz mieć tzw. bombonierkę
Masz ogród półcienisty i bardzo dużo możliwości.

Czy chcesz mieć trawnik w ogrodzie?
Czy bierzesz pod uwagę żywopłot, np. bukowy?

Zanim powstaną jakiekolwiek nasadzenia fajnie byłoby przygotować dobrze glebę, sam torf odkwaszony nie wystarczy. Warto byłoby przekopać glebę z kompostem (on również spulchnia) oraz piaskiem lub żwirkiem. Jednak zanim to zrobisz, kup proszę płyn Helliga i zmierz pH ziemi w ogrodzie, najlepiej w różnych miejscach.

Oj tak, trawnik musi być Można powiedzieć, że roślinki będą dla mnie, a trawnik dla rodziny Kompromis mile widziany

Poczytałam nieco o żywopłotach liściastych i to jest właśnie to, co mnie kręci - ta zmienność i sezonowość w ogrodzie. Pytanie: jak wąski może być taki żywopłot, żeby było sensownie, a nie "zeżarło" za dużo powierzchni (zakładam, że będę musiała zostawić przynajmniej 30cm wolnego miejsca na strzyżenie od strony ogrodzenia).

Przeglądałam jeszcze trochę te mapy on-line, w glebowo-rolniczej znalazłam informację, że na tym terenie zasobność gruntu w materię organiczną jest bardzo wysoka, zaś w hydrograficznej - że ziemia ma słabą przepuszczalność (tak też mi się zdawało). Świetne są te mapy, w fajnych czasach żyjemy, że jest do takich rzeczy swobodny dostęp

Kupiłam też płyn Helliga, pobrałam 3 próbki - pH jest w zakresie 7-8.

Witaj

Na projektowaniu sie nie znam ani, ani. Ale pomyślałam, że może pewne podpowiedzi znajdziesz w ogródkach przy szeregowcach, które powstawały tu na forum. Na początek dwa, choć było ich więcej.

https://www.ogrodowisko.pl/watek/991-ogrod-magdalenka?page=484
https://www.ogrodowisko.pl/watek/5266-wizytowka-ogrod-gabisi-dla-roslin-o-mocnych-nerwach

PH 8 jest zbyt wysokie. Większość roślin lubi Ph w granicach 6-7. Obszary gleby o takim wysokim pH będziesz musiała obniżyć, czyli będziesz musiała glebę zakwasić.

http://abc-ogrodnictwa.pl/ogrod-odkwaszanie-zakwaszanie-gleby


Zywopłot bukowy możesz prowadzić dość wąsko, ok. 0,5 m jeśli będziesz go regularnie cięła, przynajmniej raz do roku.

http://www.butgenbach.be/fileadmin/uploads/News/2018/10_2018/Hecke.JPG

Koniecznie powinnaś glebę rozluźnić piaskiem lub żwirkiem oraz kompostem. Kompost może być taki nie do końca przerobiony. Zwłaszcza trawnik wymaga dobrze przepuszczalnej gleby.

Jeśli chodzi o rabaty, to nie wiem, czy lubisz linie proste, czy wolisz jednak owalne. Ja proponuję proste, bo są łatwiejsze w obsłudze W tak malutkim ogrodzie dobrze spełniają swoją rolę.

Przy tarasie umiejscowiłam podwyższoną rabatę, która trochę podzieli tą małą przestrzeń. Możesz tam sadzić kwiaty jednoroczne kwitnące cały sezon lub po prostu pachnące na wysokości nosa
Po bokach żywopłot bukowy.





Tutaj dodałam placyk na dodatkowe miejsce do siedzenia lub jakieś mini palenisko, ewentualnie ciurkadełko.



Tam gdzie postawiłam znak zapytania przy tarasie - czy tam jest przejście do garażu?

Na końcu ogródka nie dawałabym już żywopłotu. Tam umiejscowiłabym drewniane panele pomalowane na ciemny grafit, antracyt. One optycznie dałyby więcej głębi ogródkowi, a na ciemnym tle pięknie prezentowałyby się kolorowe rośliny

Tak mniej więcej by to wyglądało.