Posadxilam turzyce, seslerie jesienna i zimowa. A w ogrodzie mam już miskant, rozplenice, hakone, proso, trzcinnik i molinie. Obawiam się że przesadzilam bo to mały ogród. Póki co mało kupuję tylko co roku dzielę i tak od trzech lat zakładam ten ogród. Mam nadzieję że w tym roku będzie prawie koniec.
Przesadzilam do cieniąc trzy derenie, podzieliłam i rozsadziła hosty (z dziesięciu zrobiło mi się 35), paprocie, hakone, przesadzilam rododendrony - dodałam dużo kwasnego torfu. Chcę jeszcze dokupić hotensje Anabel bo podobno rosną w cieniu i posadzić sadzonki molinii. Walczę dalej. Mam nadzieję że w końcu mi się uda i będzie pięknie.
Cień na pewno odpada...półcień mógłby być ostatecznie...molinie jesienią się pięknie przebarwiają a do tego potrzebne słońce....
Wiesz wujek Google pisze też,że molinie muszą mieć wilotną glebę,a z moich doświadczeń na molinii Variegata wynika,że ona pięknie rośnie rzadko podlewana