HamadaSan
13:59, 09 maj 2019
Dołączył: 17 sie 2015
Posty: 35
Hej,
Wrzucam do tego działu, bo widzę tu sporo pozamykanych wątków z prośbą o pomoc. Tym razem klasyczny grab. Jak na obrazkach poniżej. Mam takich 10 ale pewnie już 9, bo ten o którym pisze pewnie nie dożyje. Daję mu jeszcze rok. Może ktoś coś podpowie czym jeszcze można zadziałać.
Graby trafiły do mnie jakieś 4 lata temu. Co roku pięknie się rozwijają. Jednak rok temu jeden z nich zatrzymał się na wczesnym etapie rozwoju. Nie wszystkie liście się rozwinęły, a te które się rozwinęły były małe przez cały sezon. Jakby mu ktoś wyłączył prąd. W tym roku to samo.
Co zostało wykluczone:
- nie ma żadnej opaski, która by była zostawiona i się wżynała w korę
- korzenie wyglądają ok - wykonałem dwa doły w odległości 0,5 - 1m od pnia
- na jednej z fotek przekrój gałęzi, która wyglądała na żywą (jest giętka, pączki pod palcami nie kruszą się). Nie zaobserwowałem na niej objawów świadczących np. o chorobie grzybowej (jak np. holenderska choroba wiązów, która daje podobne objawy)
- drzewo rośnie w szpalerze obok innych. Ziemia identyczna.
Jedyna różnica, która odróżnia ten grab od pozostałych to dziwna narośl na pniu (fotka). Jedyny grab koło którego rosną lilie i cisy, bo przy pozostałych hortensje i tuje (pewnie nie ma to znaczenia, no ale żeby nie było). Grab ten też rośnie od strony drogi. Jest to polna droga, która nigdy nie widziała odśnieżarki a tym bardziej posypywarki.
Prośba zatem doświadczonych ogrodników o jakieś info. Może już się z czymś takim zetknęliście. Na szczęście grab nie rośnie nigdzie w środku tylko po zewnętrznej więc w ostateczności przyczyni się do zwiększenia emisji CO2 zimą

Wrzucam do tego działu, bo widzę tu sporo pozamykanych wątków z prośbą o pomoc. Tym razem klasyczny grab. Jak na obrazkach poniżej. Mam takich 10 ale pewnie już 9, bo ten o którym pisze pewnie nie dożyje. Daję mu jeszcze rok. Może ktoś coś podpowie czym jeszcze można zadziałać.
Graby trafiły do mnie jakieś 4 lata temu. Co roku pięknie się rozwijają. Jednak rok temu jeden z nich zatrzymał się na wczesnym etapie rozwoju. Nie wszystkie liście się rozwinęły, a te które się rozwinęły były małe przez cały sezon. Jakby mu ktoś wyłączył prąd. W tym roku to samo.
Co zostało wykluczone:
- nie ma żadnej opaski, która by była zostawiona i się wżynała w korę
- korzenie wyglądają ok - wykonałem dwa doły w odległości 0,5 - 1m od pnia
- na jednej z fotek przekrój gałęzi, która wyglądała na żywą (jest giętka, pączki pod palcami nie kruszą się). Nie zaobserwowałem na niej objawów świadczących np. o chorobie grzybowej (jak np. holenderska choroba wiązów, która daje podobne objawy)
- drzewo rośnie w szpalerze obok innych. Ziemia identyczna.
Jedyna różnica, która odróżnia ten grab od pozostałych to dziwna narośl na pniu (fotka). Jedyny grab koło którego rosną lilie i cisy, bo przy pozostałych hortensje i tuje (pewnie nie ma to znaczenia, no ale żeby nie było). Grab ten też rośnie od strony drogi. Jest to polna droga, która nigdy nie widziała odśnieżarki a tym bardziej posypywarki.
Prośba zatem doświadczonych ogrodników o jakieś info. Może już się z czymś takim zetknęliście. Na szczęście grab nie rośnie nigdzie w środku tylko po zewnętrznej więc w ostateczności przyczyni się do zwiększenia emisji CO2 zimą






____________________
Marcin Ogród w Otrębusach
Marcin Ogród w Otrębusach