no to czekamy niecierpliwie na fotorelacje kilka dni przesadzałam rozplenicę z ogromniastą bryłą korzeniową, póki co nie wygląda by coś się z nią działo tfutfutfu...
To jest oczywista oczywistość , że kciuki będę trzymać mooocno zaciśnięte .... Ja również pobawię się w sadzenie trzech ostatnich żurawek i trochę podłubię przy rabacie ze świerkami bo mocno udeptane przez opony ciężarówek ... powodzonka
To jest oczywista oczywistość , że kciuki będę trzymać mooocno zaciśnięte .... Ja również pobawię się w sadzenie trzech ostatnich żurawek i trochę podłubię przy rabacie ze świerkami bo mocno udeptane przez opony ciężarówek ... powodzonka
Ufffffff to jestem już spokojniejsza ... zatem Tobie też powodzonka
no to czekamy niecierpliwie na fotorelacje kilka dni przesadzałam rozplenicę z ogromniastą bryłą korzeniową, póki co nie wygląda by coś się z nią działo tfutfutfu...
Aniu kilka dni? moja pewnie też ma ogromniastą bryłę ...jejku jutro musi mi się udać .... tfu tfu tfu ....
łojtam, łojtam przecież wiadomo że to przejęzyczenie KILKA DNI TEMU! hahhaah bez pomocnika bym jej nie przeniosła. Zatem załatw sobie kogoś do pomocy
Oj tak tak .... te trawki to mają korzonki ... Ja się swoich natargałam bo jak zwykle nikt się obok mnie nie kręcił z domostwa .... Wiedzą kiedy dać nogę Na szczęście pięknie się przyjęły i mam nadzieję , że nigdzie więcej nie powędrują .... dobrej nocki ... uciekam coś jeszcze poczytać