Magdziu ja hortkę - limkę - już przycięłam... tak na okrągło.
Została mi jeszcze do podcięcia anabelka... ją usiłuję rozmnożyć na szpaler. A fachowcy od hortensji radza ją przyciąć jeszcze raz w maju... wówczas ma mięć jeszcze wiecej kwiatów, będzie gęstsza i nie będzie się pokładać... Takie cięcie troszkę opóźnia kwitnienie, ale jeśli zastosować go tylko na części pędów... wilk będzie syty i owca cała

U nas deszczowo... pozdrawiam jednak bardzo słonecznie
____________________
Agnieszka
Ogród do kwadratu *** Pieniński zakątek
"Nigdy nie mów źle o sobie... Inni zrobią to znacznie lepiej"