Podziałałam To cudo jeszcze dodatkowo pachnie i tym przyjemniej mi się sadziło. Nieważne, że znowu ręce do łokci mam podrapane (znowu w pracy zapytają czy mam kota ).
Madziu, szkoda Twoich nerwów na graby.
W tym roku one skupiają się przecież na korzeniach, a w przyszłym dadzą czadu z listkami.
Tak to musimy sobie tłumaczyć
Różanka cudna będzie z tą energetyczną purpurą.
U mnie tego lata najbardziej oberwały bukszpany
Już trzy zagrzybiałe kulki powędrowały do kosza...
Madziu,długo nie byłam u ciebie,więc nadrabiam
Fotel/leżak?...,fajnie wygląda na tle zieleni.
Widzę,że wirus różany też cię dopadł,piękne okazy kupiłaś
Buziam
U mnie buksy zbrązowiały w jeden chłodny dzień gdy temepratura w nocy nagle spadła do +6. Juz się tym nie stresuję, bo co roku wiosną znów są piekne, zielone.
Teraz musze zasilić moje Florovitem jesiennym. Poodbno jesienią głownie brakuje maganezu i zelaza w ziemi z nieodpowiednim ph. A my zawsze lejemy potas...
Wczoraj jechalam przez lasy...widać już jesień. Dużo drzew ma już wybarwione na źółto liście