Przyszłam sama wywołana instrukcja: wkładasz urwany bluszcz do wody.I zapominasz o nim i przypominasz sobie jak wody zaczyna brakować niemniej jednak nie wiem czy nie ma tu znaczenia ksztal wazony ktorynpowoduje ze powstaje tam w środku mikroklimat jak wlaozylamninny bluszcz gatunkowo do zwykłej szklanki to padl po tygodnou.
ooooo jak ja Cię lubię Kofana jesteś , bo się zakręciłam …. ale mikroklimat !!!!! nic , utnę kawałek i spróbuję , mam taki wazonik podobny do Twojego , ha!