Najstarszy bukszpan ma 46 lat, jego dzieci troszkę młodsze Jeszcze nigdy nie były profilaktycznie opryskiwane, jakoś tak same z siebie nabrały odporności.
Miskanta nie podwiązuję, choć w tym roku chodzi mi po głowie związanie go w snopek, bo ładnie wygląda.
Nie pada pod sniegiem, stoi sobie, wiosną obcinam go krótko, tak na jeża
Iwonko, a te inne miskanty na zdjęciu to jakie? Malepartus, czy coś innego?
I skąd wiadomo, że już jest czas obcinać? Ma być tuż przed ruszeniem wegetacji, jak to poznać?
Przepraszam, za tyle pytań, ale to mój pierwszy rok z ogródkiem i roślinami. Zima i pielęgnacja wiosną to dla mnie wielka niewiadoma.