Dzięki dziewczyny za wsparcie! Razem działacie lepiej niż wanna, książka, wino i prozac razem wzięte! Chociaż książkę i tak poczytałam
Nowy projekt, zarówno rabat jak i nawodnienia, rodził się w bólach do 4:30 rano. Większość Waszych sugestii wykorzystałam, chociaż było oczywiste, że nie wszystko się da. Ale na kartce mam, jak wrzucę do komputera, to Wam pokażę.
O 7:30 czekała już na mnie ziemia popieczarkowa, pierwsza część. Także pospałam sobie 2,5h. A później załatwianie, jeżdżenie, kopanie. Padam na ryjek. Tylko chciałam Wam dać znać, że żyję. Chociaż co to za życie
Problem kompostu i obornika niestety skończył się tak, że go nie mam. Po prostu, ni mo jak.
Za to obok góry popieczarkowca urosła mi górka gliny. Żebym sobie wymieszała, rozsypała i będzie git.
TYLKO JAK?! Po prostu technicznie nie ogarniam czym i jak rozwalać te wielgachne kobyły gliny na drobniejsze części, które zmieszają się z tym... PRZEPIĘKNIE pachnącym... towarem spod pieczarek.
Nie wiem, może przyśni mi się rozwiązanie. A mąż ucieka jutro i już mi, na samą myśl, że będę to kopać solo, ręce opadają........
Asiu skalniaki to takie rozwiązanie po to, aby pod brzozami przy altance coś było. Trawy tam nie wyhoduję, choćbym się skichała. Więc uradziliśmy narzucić trochę kamyków, dosypać ziemi i posadzić jakieś coś. To jest cała koncepcja skalniaka
Jak masz inną, chętnie posłucham
Kasiu jak najbardziej doceniam dobre rady Was wszystkich i czytam je zawsze uważnie. Pewnych rzeczy, jak sama napisałaś, jednak nie przeskoczę. Tak nie przeskoczę pomysłów babci jak i braku kompostu. Muszę stosować niestety metody partyzanckie i cieszyć się tym, co mam i co udało się osiągnąć
Toszko problem tylko w tym, że teraz mam "urlop" (to znaczy urlop ma moja mama i mąż i mogą mi pomóc, czy to fizycznie, czy to zdejmując mi z głowy opiekę nad córą). W następne tygodnie i weekendy już tak dobrze nie będzie. A wrzesień i sianie trawki zbliża się nieubłaganie...
Magdo powiem Ci, że przy tych wszystkich ziemiach, koparkach, przerabianej wodzie i innych cudach, to nawodnienie automatyczne wyniosło nas najmniej
Agato dziękuję