Ewa dawno nie pisałam, ale co do Ciebie zaglądam,a zaglądam na bieżąco, to mam myśli, że musze się w Twoje strony udać.
Szukałam namiaru na stronę, gdzie rezerwacji mozna u Was dokonywać, bo tak kojarzę, że chyba prowadzicie taką działalność i tak mi się znalazło.
Bardzo ciepłe spojrzenie na Twój ogród, fajnie się czyta
http://zielonametamorfoza.blogspot.com/2014/06/pszczelarnia-kotlina-kodzka.html