Witam,
U mnie troche nietypowo, bo potrzebuje zabezpieczyc przed mrozem kilka roznych mlodziutkich drzewek wyhodowanych z nasion, miedzy innymi Tuja, Sosna, Sekwoja, jakis rodzaj Akacji i Platan (nasiona akacji i platana z drzew rosnacych we Wroclawiu), Katalpa i Kentucky Coffee Tree.
Mieszkam w bloku i mam tylko dwie opcje. zostawic je przez zime na balkonie albo schowac do domu, gdzie temperatura zawsze jest powyzej 20-kilku stopni i grzeja kaloryfery.
Dodam, ze mieszkam w Kanadzie i zima raczej napewno bedzie mozna.
Wszystkie drzewka wykielkowaly mi wiosna i to bedzie ich pierwsza zima.
Doradzcie prosze, jak najlepiej je przezimowac.
Moge je jeszcze ewentualnie wyniesc do garazu podziemnego....
Bede wdzieczna za kazda pomoc
Pozdrawiam

A co zamierzasz zrobić z nimi potem?, tak wielkie drzewa na balkonie to raczej niemożliwe.

Drzewka są zagrożone podczas wielkich mrozów, trzeba głownie zadbać aby malutka bryłka wystawiona przecież na mrozy - nie ucierpiała. Najlepszym sposobem jest zadołowanie ich w ziemi, ale piszesz, że tylko balkon albo garaż.

Moim zdaniem lepszy garaż niż mieszkanie, bo tam zapewne chłodniej, takie drzewka potrzebują spoczynku zimą. Podlewaj trochę aby nie uschły, ale nie "pędź" bo nie mogą rosnąć zimą. Dobrze gdyby miały trochę światła, ale znam szkółki, które przechowują drzewa "na leżący" pod trocinami i folią bąbelkową, plus słomiane maty

Drzewka beda wsadzone grunt jak tylko beda w stanie przetrwac samodzielnie zime.
Dziekuje za odpowiedz

Witajcie,
Mam pytanie czy azalia gandawska to azalia wielokwiatowa?
I jak wygląda sprawa ochrony ich przed zimą? Kopczykować? Okrywać?
Martwię się, bo przez te wysokie temperatury w listopadzie moje wyglądają jakby miały zaraz kwitnąć. Na czubkach pędów mają ogromne pąki. Czy to nie przemarznie

Te azalie są wytrzymałe na mrozy, nie musisz ich okrywać, a to że mają pąki nabrzmiałe jest związane z pogodą..na to niestety nie masz wpływu. Co ma być to będzie, najwyżej nie będą kwitły, ale moim zdaniem wszystko będzie ok.

Pytasz czy jest wielokwiatowa, jest wielokwiatowa bo w pęku na końcu pędów ma po kilka kwiatów.

Są dwa pojęcia wielkokwiatowa i wielokwiatowa. Czy dobrze zadałaś pytanie?

Dziękuję Danusiu

Czyli nawet nie trzeba ich okopczykować? Moje mają rozsypaną korę wokół zaraz po posadzeniu? Czyli to powinno wystarczyć tak? Czy jakoś więcej dosypać?

P.S
Chodziło mi o wielokwiatowość

Możesz nieco później jak będzie zimniej nasypać więcej kory na korzenie, 5010 cm, ale nie kopczyk, jakieś tam okrywania włókniną pąków - tego nie rób, bo jak ma zmarznąć to i tak to nic nie da.

Bardzo dziękuje

A japońskie i pierisy? Oprócz oczywiście obfitego podlania przed mrozami wymagają jakiś dodatkowych zabiegów "okrywowych"? Dodam, ze to młode krzaki sadzone w tym roku

Azalie japońskie i pierisy okryj stroiszem z gałązek drzew iglastych

Ale to dopiero jak mróz będzie trzymał w ciagu dnia, przez kilka dńi z rzędu tak?