Mam dokładnie tak samo .

Witam , to jedyny wątek na O, który systematycznie podglądam od kiedy go założyłaś. Zawsze byłam ciekawa twojego ogrodu.
pozdrawiam

Goś, bez pośpiechu, na wszystko przyjdzie czas. Ja swoje paprociowisko planowałam od trzech lat że zrobię. Dopiero teraz coś się ruszyło. A to dopiero 1/3 planowanej rabaty. Reszta na wiosnę.

Paprocie we wszystkich konfiguracjach, sadzone z doniczek, dzielone z doniczek i dzielone z własnych sadzonek i przenoszone na nowe miejsca. Ciekawa jestem jak sobie poradzą. Będzie eksperyment. Ty już tak eksperymentowałaś? Masz jakieś wnioski? Tylko mnie nie dobijaj bo się narobiłam i chcę być w tej kwestii optymistką

To niech cię bolą od roboty a nie od patrzenia, bardziej ekonomicznie ci to wyjdzie. Posadziłaś tą hortensję?
Ja też mam jeszcze sporo do ogarnięcia. Zaraz pokażę fotki, rabaty najbardziej oddalonej od domu, którą nazwałam Rabata pod górką, bo dalej już tylko górka będąca wybiegiem dla psów i służąca jako zasłona od drogi.
Ale najpierw odpowiem na wpisy

O cześć Agatko No bez porównania moje nasadzenia z twoim buszem. Podziwiałam od wczoraj, po dwanaście razy oglądałam. Jak tylko Kwartet zdradzi się, że jedzie do ciebie, to się przyłączam Jeszcze eMa wyciągnę, może tymi twoimi cudnymi ulami go zmotywujesz do działania

Ps A tak swoją drogą to kiedy się do mnie wybierzesz? Niezmiennie zapraszam

Wiesz ja posadziłam u siebie w "zakątku leśnym" języczniki,
nie dały rady, ziemia fajna, albo wydawała mi się przekompostowana jednak nie dały rady,
u mnie tylko pióropusznik strusi daje radę
Adiantum pedatum się udało z 3 jedna miejscówka właściwie sucha przypadła
jej korzonkom
Jednym za sucho, drugim za mokro?

Zrób zrób
Ten rdest to NN ,bo miał być Firetail a nim nie jest.
U mnie patelnia. Też mi się podobają te rdesty z Red baronem.

z ciekawosci kosisz to zielsko czy samopas rosnie?

Chciałabym też nowe poletko założyć, doświadczenie mam słabe - jedna czerwonozawijkowa przesadzona jesienią, ma się dobrze, przed laty jedna po ukopaniu kawałka od korzenia nie przetrwała - za to ten kawałek odkopany ma się dobrze
Pozostałe paprocie sadzone z doniczek, Potrzebuję odwagi by przygotować nowe miejsce i części zmienić miejscówkę

No kurcze, bardzo zabawne
Nie mam czasu opielić, nikt mi nie pomaga a praca zawodowa zdecydowanie przeszkadza