Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Pokaż wątki Pokaż posty

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Judith 19:13, 04 kwi 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10090
ajka napisał(a)
Judith nie dziwię się, że wkurzyłaś się na "wielopniowe" drzewko. Ja chyba bym nie odpuściła.

Misa pomalowana prezentuje się bardzo korzystnie.

Wkurzyłam tylko trochę i na chwilę . Będzie co ma być . Może w formie „normalnego” drzewa będzie czadowa?
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 19:16, 04 kwi 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10090
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Misa oi malowaniu wygląda rewelacyjnie. Pięknie odbija otoczenie.
Świdośliwy rosną tak szybko, że ten niewielki pikutek ma szansę dogonić przewodnik.

Się właśnie zastanawiam, dlaczego ja jej nie pomalowałam w zeszłym sezonie, zaraz po kupieniu farby...? Chyba uznałam, ze kupienie farby rozwiąże problem
Moja zeszłoroczna ŚŚ nie urosła w ogóle... Dobrze sie trzyma, za chwile będzie kwitła, ale nie urosła. Być może wpływ na to miał ekstremalnie suchy u nas poprzedni sezon...
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 19:18, 04 kwi 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10090
An_na napisał(a)
Bardzo elegancko wygląda przemalowana misa. I będę w mniejszości, ale podoba mi się ta śś z jednym pieńkiem i pikutkiem

ŚŚ wyglada w tej formie trochę jak jakaś jabłonka . Będzie git .
Dziękuje za uznanie dla misy
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 19:33, 04 kwi 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10090
Pragnę niniejszym poinformować, ze historia Gienki zakończyła się definitywnie i jest to zakończenie nienajgorsze .
Dzisiaj miał miejsce spontaniczny wyjazd do marketu budowlanego po słupki do ogrodzenia. Nogi oczywiście same mnie zaniosły na ogród zewnętrzny, a tam weszłam wprost na magnolki. Nastąpiło szybkie sprawdzenie ceny, cena okazała się być bardzo przyjemna (28 zeta) i tym sposobem do ogrodu zawitał George Henry Kern, nazwany natychmiast Żorżykiem . Jest nieco niższy niż była Gienka i ma - zupełnie jak nowa ŚŚ - jeden pęd i pikutka . Ale za 28 zeta postanowiliśmy kupować i nie analizować.
Żorżyk siedzi już w ziemi : ). I wyglada na to, ze szykuje się do kwitnienia!

Sylwia, dziękuję za wskazówkę - sprawdziłam przekrój gałązki - czyste suchutkie drewno. Zatem git .
Ando, postąpiłam zgodnie z Twoimi radami .
Natomiast przy wykopywaniu Gienki pojawił się prawdopodobny powód jej śmiertelnego zejścia. W dołku było mnóstwo kuleczek po nawozie. Sprawdziłam te kulki w kontekście podejrzenia o bycie jajami pędraków - były puste w środku, zatem wszystko wskazuje na to, ze biedna Gienka spaliła się od nadmiaru nawozu... Nawozu, który - dodajmy dla porządku - nie ja jej sypnęłam w ilości wstrząsającej w korzenie .

No ale życie toczy się dalej: umarł król, niech żyje król - umarła Genka, niech żyje Żorżyk .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Magara 19:35, 04 kwi 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6829
Judith napisał(a)

Tak coś czułam, Magarko, bo nagle przestałaś przychodzić i do wyboru miałam jeszcze drobnego focha Twojego, ale odrzuciłam tę możliwość .
O Twojej teorii czytałam u kogoś, niewykluczone, ze masz rację...

I słusznie bo mi z fochem nie za bardzo po drodze

Pomalowane misy wyglądają bardzo elegancko Muszę swoje wyciągnąć - jedna dezel, a druga nowa Zobaczymy ile wytrzymają

ŚŚ jest ok. Mam dwie, odrostów nie przyuważyłam

A odnośnie werti: zrobiłam ostatnio listę roślin wrażliwych na to cholerstwo (przy okazji wrzucę u siebie, może się przyda komuś jeszcze). Magnolia na liście niby nie figuruje, ale czasy są dziwne...
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Judith 19:49, 04 kwi 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10090
Magara napisał(a)

I słusznie bo mi z fochem nie za bardzo po drodze

Pomalowane misy wyglądają bardzo elegancko Muszę swoje wyciągnąć - jedna dezel, a druga nowa Zobaczymy ile wytrzymają

ŚŚ jest ok. Mam dwie, odrostów nie przyuważyłam

A odnośnie werti: zrobiłam ostatnio listę roślin wrażliwych na to cholerstwo (przy okazji wrzucę u siebie, może się przyda komuś jeszcze). Magnolia na liście niby nie figuruje, ale czasy są dziwne...

Magarko, wczesna pora jak na Ciebie .
Maluj swoje, będą fajowo wyglądać między drzewami
Co do ŚŚ - ciekawe od czego zależy ich wzrost/rozrost. Cześć dziewczyn mówi, ze rosną jak głupie, druga (ja, Ty, April), ze przyrostów brak. Hmmm...

Werti nie było, uff.

EDIT: ja, Ty i April mamy leśne ogrody. Taka wspólna cecha mi się nasunęła... Czyżby to...?
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Magara 20:47, 04 kwi 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6829
Hehe, areszt mam, tym razem w łazience Zakaz wychodzenia żeby nie roznosić pyłu ze szlifowanej ściany
Dobrze, że laptopa chwyciłam w ostatniej chwili bo tak bym pewnie z nudów kafle szorowała

Malować nie będę Ta jedna to już dezel kompletny, nie warto nawet. Marzą mi się takie "prawdziwe", nie tombakowe. Może jak w końcu przestanę inwestować w rośliny a ze skarbonki ogrodowej będą się wysypywać pieniądze to sobie kupię

Co do ŚŚ to ja nie mam pojęcia. Zauważyłam tylko, że rośliny robią co chcą i rosną jak chcą. Nawet w obrębie jednego ogrodu czy nawet rabaty. Chyba nie mają dostępu do podstawowych informacji z neta

O werti doczytałam, dobra wiadomość I następca Gienki też niczego sobie
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
An_na 21:01, 04 kwi 2024


Dołączył: 16 lip 2022
Posty: 1588
Hahaha
Uśmiałam sie z historii zakupu Żorżyka
Nie będzie mu smutno, że tylko on ma jeden pęd i pikutka
Ma koleżankę. Zobaczysz, to będzie zgrane towarzystwo.

Żorżyk ma bardzo dumnie brzmiące nazwisko rodowe. Szlachta jak nic
____________________
Ania**Ania na Żuławach
Wiaan 21:05, 04 kwi 2024


Dołączył: 01 cze 2017
Posty: 5362
Judith mam tą odmianę magnolii, fajnie ją nazwałaś Jest bardzo odporna na mrozy, wolno rośnie, ale nawet jako małe drzewko jest bardzo ukwiecona.
Moja jest na pniu niewysokim i jest ładnym drzewkiem.
ŚŚ pewnie kupowana w wiadomej mi szkółce, no cóż może jej ostatnia popularność spowodowała słaby wybór Moje trzy z zeszłego roku nie mają nowych pędów. Sąsiadka kupowała też tam i jej okaz rośnie bardziej pionowo, wypuścił sporo nowych pędów, także nie ogarniam
Najważniejsze, że wszystkie ładne
____________________
Aneta Ogrodowe wariacje
mrokasia 21:12, 04 kwi 2024


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18149
Żorżyk .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies