Może będą miały tak duże przyrosty, że jednak dorosną do tarasu? Korzeń przecież nieuszkodzony Daj im kompost i wiórki rogowe, trochę nawozu do róż i będzie dobrze
Jak niskie na przód i niebieskie to ewentualnie jakies dzwonki mozna dokomponowac. Jak troche wieksze pomiedzy to wielosił mnie zaskakuje - mój akurat z niebieskimi kwiatami i zielone liście, ale sa chyba inne opcje. Startuje wczesniej i zanika jako jedna z otstatnich roslin w moim ogródku. Może tez byc któryś z mniejszych powojników bylinowych - wypadły mi z głowy nazwy (jak wórcą to i ja wróce z imionami), ale wiem na 100% ze sa takie dorastające do 50cm wysokości i rozrastajace się powierzchniowo. Niektóre mozna tez prowadzic nie przy podporze a płożące. Musiałabys popatrzec w katalog powojników
Ta róża czerwona boska - to Sympatia czy inna odmiana?
Ewa na tarasie są, ale bardzo je przerzedziłam, bo tyle suchych. Wycięłam na dole sporo, może odbiją też od korzenia. Taki mam plan, nie sypałam im nigdy wiórek, ale kupiłam, posypię pierwszy raz.
Masakra nie ma szans abym ją okrywała na zimę przecież.