Aaa wiem o tym i po pierwszym moim razie zakupilem agro tkanine czyli ta wersja z plastikowymi paskami no i tutaj niema juz chwastow do tego iglelki z lasu a pozniej kora .... 6 lat i zero plewienia kochana!!
Jurus, każdy z nas indywidualnie decyduje o stosowaniu lub nie maty ogrodowej,choć na tym forum jak wynika z postów stanowcza większość jest przeciw matom. A dlaczego? - przeczytaj ten wątek podany przez Monikę, zawsze warto poszerzyć wiedzę Ja nie miałam pojęcia o szkodliwości mat, póki tego nie przestudiowałam.
Ja u siebie mam matę , ale z materiału nie z plastiku po 4 latach w truskawkach zaczęła się rozkładać, liczę na to , że pod ściółka tez ten proces nastąpi , a ze względu na wielkość powierzchni trawy jaką musiałabym usuwać było to jedyne z możliwych rozwiązań, ale to prawda na macie ściółkę też trzeba plewić bo chwasty nawiewa jak się sieją na sąsiednich polach
A więc mylisz się, skoro jesteś taki sprytny, to na macie ptak narobi, nasiona wiatr przyniesie i na szmacie wyrosną. Ale poklasku u nas nie znajdziesz, więc nie szerz proszę takich sposobów uprawy, bo nie są zgodne z dobrym i prawidłowym sposobem uprawy gleby. Szerz te wiedzę dla siebie nie na Ogrodowisku, które preferuje zdrowe i prawidłowe sposoby prowadzenia ogrodu..
Igły z lasu powinny być kompostowane wcześniej, nie kładzie się suchych na szmacie, bo to niczemu nie służy. Jak widać idziesz na łatwiznę, nie nie robić, nic nie pielić, nie nie przygotowywać, igieł i kory za darmo nazbierać w lesie, nie kompostować, nawalić na szmatę i git.
Prawda taka ze ide na latwizne poniewaz nie mieszkam juz od lat w domu rodzicow a chce aby mama w ,,swoim,, wieku miala jak naj mniej pracy a mogla sie cieszyc ogrodem a co do igielek pozyskuje je ze swojego lasu
Brakuje mi tu przycisku "Lubię to!" Podpisuję się pod tym co napisała Danusia rękami i nogami. Wydaje Ci się Jurus, że ok bo pielić nie trzeba? To Twój komfort ma bardzo krótkie i kruche nóżki