Ja akurat nie jestem specem ale dobrze jakbyś wkleił zdjęcie.Koniecznie napisz też jak je sadziłeś,w jaką ziemię,czy nawoziłeś,jak podlewałeś,nic nie wiadomo.Przymrozek nie był przyczyną.

Sadzilem w ziemie rodzima tzn w piasek ktory wymieszalem z czarnoziemem. Nie nawozilem, przez pierwszy miesiac podlewalem nawet co 2-3 dni jak byly upaly, potem jak bylo pochmurno to raz w tygodniu. Zalaczam zdjecia.

p


I jeszcze jedno, czy kora pod tymi swierkami w takiej postaci to dobry pomysl? Jest to zwykla kora z worka.

Według mnie za sucho mają. To jest w końcu piasek.. Takie świerki mają jeszcze małe korzenie i słabo wykształcone. Teraz podlewanie jest im najbardziej potrzebne, bo muszą się przygotować do zimy.

O rany,piach,piach,sssssuchy,sssssuchy piach.Karol ma rację,miały za sucho.Piasek jest przepuszczalny i przeszło jak przez sito.Chyba powinny być sadzone w większy dół z żyzną ziemią w takiej sytuacji.Lepiej podlewać rzadziej a dużo (min.10 litrów na roślinę).

Kora może być.

W samym piachu to one nie siedza, dodalem czarnoziemu w dolek, ale ok zwieksze porcje podlewania i zobaczymy.

Piasek pod spodem działa jak drenaż w donicy, odprowadza wodę i nic nie zostaje, przecież dna tu nawet nie ma, więc woda jak na pustyni - brak. Biedne te świerki

Wygląda tak, jakbyś je w Egipcie posadził na pustyni i zapomniał. Kory powinno być więcej, po całości rabaty.

No,Danusia to super ujęła.O to mi chodziło.

To co moge z nimi teraz zrobic? Moze wykopac i wsadzic ponownie ale w wieksza bardziej zyzniejsza glebe?

Pani Danusiu pod drzewkami nie ma samego piasku, jest tam ziemia ogrodowa wymieszana z piaskiem. Drzewka byly sadzone z doniczek mialy bardzo zwarty system korzeniowy.