Wpadłam żeby zobaczyć kwitnące w twoim ogrodzie a załapałam się na piękne pomidorki

grupa_trzymajaca_grabie napisał(a)

Udało się! Na początek klonik palmowy. Tak sobie wygląda. Rosnie w otoczeniu tui i świerków srebrnych. Do twarzy mu z nimi, co?

A teraz pomidory. Bardzo proszę o wyrozumiałość w kwestii chwastów...no, nie mam czasu!!!

Jestem u Ciebie i podziwiam klonik i wdycham zapach pomidorków. Mój klonik zmarzł i go wyrzuciłam a Twój się odrodził? O kurczę to może swojego pogrzebałam za życia.... W kwestii chwastów ja niczego nie widzę. I tak trzymać. Pozdrawiam i trzymaj się

Mój klonik rok w rok przemarzał, ale w tym postanowił dalej rosnąć. Baardzo mnie to cieszy, bo go lubię...ale jego dni też były policzone.
Dzięki, Beka że nie widzisz chwastów...to chyba przez te pomidory na pierwszym planie

Dzięki za odwiedziny!

grupa_trzymajaca_grabie napisał(a)

I ja też...ech! Dlatego gram w totka!

Ja też, ale z mizernym skutkiem
dziś puszczę, bo ostatnio zrobiłam sobie przerwę

To tak jak ja.
A dziś jakaś kumulacja chyba, co?

Witaj Agnieszko...jestej jedna z kilku oson, ktore bardzo zapadly mi w pamieci i sparwily,ze serce szyciej i mocniej bije...
Bardzo, ale to bardzo dziekuje za mile wizyty i komentarze...uwielbiam i uwielbiac bede!
Klon...hmmm przepiekny!!!! a pomidorki fantastyczne!!!!
p.s nie patrz na chwasty, ...w towarzystwie zawsze razniej, juz ja cos o tym wiem
Pozdrawiam i mam nadzieje do zobaczenia...

Cieszę się, że do mnie zawitałaś. Z chwastami jest jak z kurzem...wg mojej córki kurz mniej rzuca się w oczy, gdy leży wszędzie.
U mnie nie ma takich ciekawostek jak u Ciebie...mój ogród jest jeszcze przez jakiś czas w stanie spoczynku...organizuję tylko warzywniak. W przyszłym roku z wiosną mamy nadzieję ruszyć z pracami. Ale najpierw pewnie będzie wielka demolka. W zasadzie to już jest...Mimo to zawsze serdecznie zapraszam do odwiedzin! Będzie mi bardzo miło!

Witam,

klonik przepiękny! Ja dopiero w tym roku posadziłam i prawie cały obmarzł, ale daję mu jeszcze szansę, bo puścił nowe listki.

Dziekuję Asiu,
Daj mu szansę, mój obmarzał co roku i zawsze na wiosnę musiałam wycinać suche gałązki...ale teraz zmężniał. Muszę tylko wyszarpnąć spod niego tę wstrętną czarną szmatę...i zasilić go porządnie.
Powodzenia!

A czymś konkretnym będziesz zasilać??