Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Kolorowy ogród na piasku

Pokaż wątki Pokaż posty

Kolorowy ogród na piasku

popcorn 10:26, 21 lip 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Ach i och! Wiecej zdjec poprosimyyyy??
____________________
Mój nowy ogródek
EPODLAS 21:16, 21 lip 2014


Dołączył: 03 lis 2011
Posty: 5549
Uważnie, obejrzałam fotki z twojego ogrodu. I uwierz mi jestem pod wrażeniem. Pięknie. Ogród profesjonalistki.
____________________
Mój ogród
viva 22:58, 21 lip 2014


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851
monteverde napisał(a)
U mnie wręcz odwrotnie czerwony strasznie wysoki w rajskim taki nie był, mączniaka nie mająPowojnik u mnie też olbrzymi Piękna dobranocka
Aha chciałam napisać, że ta moja róża to nie Veichenblau tylko Rapshody in Bluemózg mi już wysiadapozdrówka


Aniu, w takim buszu jak Twój naprawdę można się zagubić, nic dziwnego, że czasem coś pomylisz Dobrze, że się z różyczkami wyjaśniło

Krys napisał(a)

O matko z córką jakie śliczne te róże masz a czy te na tym zdjęciu rosna z jakąs podpórka czy bez ?


Krysiu, to są tak zdrowe róże, że u każdego takie będą
Ta z tyłu wymaga podpory. Myślałam, że Teasing Georgia będzie bez podpory ale wygląda, że też trzeba jej coś szykować, bo teraz wypuściła pęd długi na 2 metry. Chyba pozazdrościła sąsiadce

Urszulla napisał(a)


Ula, jak spełnisz wszystkie plany różane też tak będziesz miała

Joku napisał(a)
Piękny widoczek. Uwielbiam twój ogród, uwielbiam do niego zaglądać.


Jolu, bardzo mi miło, że do mnie zaglądasz. Ja również lubię do Ciebie wpadać choć często śladu nie zostawiam

mira napisał(a)


achh! czy mszyce się interesują tymi ślicznotkami, tak jakoś dziś mam doła bo wszystko w ogrodzie pogryzione jakoś zardzawione chyba liście w sierpniu spadną, to tak jak się kombinuje i nie pryska tylko ekologię głosi, przejdzie mi ten dół jak sobie jeszcze co pooglądam

pozdrawiam


Miro, lubią je mszyce ale zauważyłam, ze po pewnym czasie przestają się nimi interesować. Nie pryskałam niczym.
Ja też jak pochodzę po ogrodzie to mnie doły łapią. W tym roku nawet trawy mają rdzę.


____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku ".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
barbara_kraj... 23:02, 21 lip 2014


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Vivo, zakwitła kolejna różyczka.
Może to Pink Swany?
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
agniecha973 23:05, 21 lip 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Vivo, jak prowadzisz różę Louis O.? U mnie taki z niej pająk rośnie, że zastanawiam się gdzie ją posadzić, żeby się prezentowała. Mam ją w miejscu, gdzie jest trochę cienia i wyraźnie wyciąga te swoje odnóża w stronę słoneczną. Na razie (drugi sezon u mnie zaczęła) nie robi na mnie pozytywnego wrażenia jako całość, kwiaty owszem są niesamowite, ale sam krzak ... Zabuduje się w końcu w coś zgrabnego?
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
viva 23:27, 21 lip 2014


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851
paniprzyroda napisał(a)
Musiałabym znów napisać, jak pięknie i cudnie jest, ale będę się powtarzać. To inaczej. Czerwony krwawnik mus namierzyć, będzie pasował do planowanej czerwonej rabatki, dalie pomponikowe czerwone? bordowe? również. Lubię dalie. Kocimiętka jako wypełniacz świetna, już posiana i wschodzi, właśnie w gruncie Mogłabym wymieniać dalej... Nie wspomnę o różach
Pozdrawiam serdecznie


Mariolu, na forum zawsze coś ciekawego można zobaczyć i ewentualnie wprowadzić do swojego ogrodu
Dalie są bordowe. Najbardziej lubię te pomponikowe. W tym roku zamówiłam jeszcze trzy kolory m.in Franz Kafka i niestety ani jedna nie jest pomponowa. Takie oszustwo.
Czerwony krwawnik warto posadzić, ładnie prezentuje się na rabacie.

lawena napisał(a)
Pospacerowałam po Twoim ogrodzie i zazdroszczę takiej ręki do róż, ogród przeprze przepiękny!!!moje klimaty, moje róże są straszne chyba muszę z nich zrezygnować...


Witaj Laweno
Nie ma co rezygnować z róż jeśli Ci się podobają. Może trzeba tylko zmienić odmiany na bardziej odporne.
Nie mam specjalnej ręki. Też mam takie róże, które chorują.

Aniulka napisał(a)
Vivo przyszłam do Ciebie od Joasi,poleciła mi Twój ogród i od dwóch dni podglądam Twoje królestwo...oniemiałam...po prostu brak słów by wyrazić jak piękny masz ogród.Podziwiam szczerze za trud jaki musieliście włożyć by ogród tak wyglądał.Jest niesamowity...
Vivo czy mogę liczyć na Twoją pomoc odnośnie różyczek?
Chciałabym kupić kilka.'Pomponellę' (zauroczyły mnie pomponiki),'New Dawn White'(rozjaśniłaby mi zieloną rabatę,kratka już czeka).Miałam wielką ochotę na 'Tuscany'(ach ten kolor ale słyszałam,że lubi chorować ) może zamiennie 'Gipsy Boy' ( co o niej sądzisz).'Bonica'( miałam kiedyś,ale coś mi podżarło korzenie,ale też chciałabym mieć ją ponownie),'Pastella'(podobają mi się te różnokolorowe płatki od ecru do różu w miarę rozwijania),'Gospel'(ze względu na zapach,no ale lubi przemarzać).Miałam kilka róż u siebie ale to były nietrafione odmiany .Jedne padły od mączniaka,inne przemarzły.
Co sądzisz o tych różach? Czy to trafny wybór? Mieszkam w centralnej Polsce.Więc nie ma aż takiej strefy przemarzania.Ogród mam słoneczny.Ziemia jak to ziemia,trzeba wspomagać się kompostem,gliny nie ma a przydałoby się na zatrzymanie wilgoci.
Pozdrawiam serdecznie


Aniu, dziękuję za spacer po moim ogrodzie i te wszystkie miłe słowa
Nie mam wszystkich róż, które tu wymieniłaś ale to dobry wybór.
O przemarzanie żadnej z nich nie bałabym się pod warunkiem zrobienia kopczyka. Zamian Tuscany na Gipsy Boy też dobra, mam ją od wiosny ale widzę, że to będzie bardzo silna i zdrowa róża.

kosolka napisał(a)
Vivo, znawczynio róż Podpowiedz mi proszę, czy róży zaatakowanej przez parch (tak mi powiedziano że to parch - moge jezcze zrobić zdjęcia i pokazać) powinnam pousuwać zaatakowane pąki i pędy? Czy tylko traktować opryskiem.


Olu znawczynią róż nie jest, mam tylko troszkę doświadczenia w ich uprawie.
Nie słyszałam o parchu róży. Zrób zdjęcie, jutro do Ciebie wpadnę i zobaczy jak to wygląda.

barbara_krajewska napisał(a)
Vivo, niestety, te siwki, które kiedyś pokazywałam to coś, co zupełnie nie przypomina liści rutewki. Nie mam pojęcia co to jest, ale na jakiś dorodny chwast mi to wygląda. Jednym słowem - klapa!


Basiu, a to pech z tą rutewką. Ja się chyba poddam. Na wiosnę spróbuję podzielić. Orlikolistna bardzo dobrze się podzieliła. Z jednej zrobiłam cztery

Rench napisał(a)


I bądz tu człowieku zdrowy, jak tu kuszą i kuszą takimi cudeńkami

Nawet tytoń pachnący masz w przeslicznym kolorze, ja miałam zawsze jakies wyblakłe.


Tak Renatko kuszę tymi różyczkami bo są warte tego
Tytoń udało mi się kupić w ładnym kolorze. Zdjęcie trochę przekłamuje. Mam zamiar zebrać nasiona, ciekawe czy powtórzy ten kolor.

____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku ".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
viva 23:28, 21 lip 2014


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851
barbara_krajewska napisał(a)
Vivo, zakwitła kolejna różyczka.
Może to Pink Swany?


Basiu, zajrzę do Ciebie, bo pewnie dałaś zdjęcie
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku ".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
kosolka 23:32, 21 lip 2014


Dołączył: 11 lip 2014
Posty: 6457
Dziękuję Vivo za odp. Jutro zrobię zdjęcie, dziś zapomniałam.. ALe czytałam - wg mnie to mączniak. Oprysk który zrobiłam działa i na parch i na mączniaka.
____________________
Ola Kosolkowa pasja
viva 23:38, 21 lip 2014


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851
agniecha973 napisał(a)
Vivo, jak prowadzisz różę Louis O.? U mnie taki z niej pająk rośnie, że zastanawiam się gdzie ją posadzić, żeby się prezentowała. Mam ją w miejscu, gdzie jest trochę cienia i wyraźnie wyciąga te swoje odnóża w stronę słoneczną. Na razie (drugi sezon u mnie zaczęła) nie robi na mnie pozytywnego wrażenia jako całość, kwiaty owszem są niesamowite, ale sam krzak ... Zabuduje się w końcu w coś zgrabnego?


Ja swojej pozwoliłam urosnąć na wielkie straszydło i wyginam ją na boki przywiązując przy ganku. Rosnącą luźno na rabacie można upinać w kulkę. Bardzo dobrze reaguje na wyginanie i puszcza mnóstwo pąków kwiatowych.
Miałam jeszcze drugą, którą zjadły mi nornice i też tak wypuszczała długie pędy. To chyba je cecha. Faktem jest, że ja ich nie cięłam mocno wiosną. Gdyby ją mocno przycinać może lepiej zabudowałaby dół. Ja sadząc je nastawiałam się na duże krzewy.
Swoją na wiosnę przytnę dość mocno, bo chcę ją już trochę odmłodzić. Zobaczę czy też będzie puszczać takie baciki w górę.
Jej zapach nie do zastąpienia. Szczególnie wtedy, gdy jest nagrzana słońcem

____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku ".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
viva 23:42, 21 lip 2014


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851
KasiaWB napisał(a)
wpadam z uśmiechem ależ miło było Was poznać cieszę się, że udało nam się spotkać w "naszym" regionie ) (to odnośnie tego "na granicy") mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy serdecznie pozdrawiamy !


Kasiu, ja również bardzo się cieszę, że mogłyśmy się spotkać. Miłe, że zaliczyłyście mnie swoje paczki
Na pewno się jeszcze spotkamy, bo nie mieszkamy przecież daleko od siebie. Czas spotkania tak szybko minął. Druga Wasza imprezka też pewnie była bardzo miła
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku ".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies