Vivo, trawy widzę coraz bardziej u ciebie kochane. Ja poszerzyłam swoje trawowisko, ale sadzenie będzie na wiosną. Już nie wyobrażam sobie jesieni bez traw. Lubię jak je śnieg przykryje, wyglądają wtedy malowniczo. Pozdrawiam.

Viva..... Viva Twój ogród.... ja jak Mariola gapię sie na rabaty i mam ochotę zaorać trawnik i zrobić tylko rabaty kwiatowe Na szczęście zostało się trochę rozsądku w mózgownicy
Piwonie cudowne.. jak można nie lubić piwonii, zawsze sie zastanawiam jak ktoś pisze, że ich nie chce w ogrodzie. Ja mogłabym mieć pół ogrodu w piwoniach
Szperaj za fotkami... to takie fajne pooglądać w okresie "nudy" na forum Ja mogę oglądać po kilka razy to samo.. bo zawsze coś innego przykuje uwagę. Czasami zapuszczam oko na Pinteresta... jakbyś wrzucała więcej fotek u siebie to nawet tam bym nie zajrzała.. bo koło twoich kompozycji to tamte fotki nawet nie leżały (mówię o kompozycjach w stylu Twego ogrodu, ale tylko taki mnie interesuje).
Buziaki.. szeprnij jeszcze za kolorami w archiwum

Witaj Marto
Jesteście z Robaczkiem ( sąsiadki )tak miłe w swoich opiniach o moim ogrodzie, czytam je z wielkim wzruszeniem. Dziękuję, to takie sympatyczne i dodające sił do dalszej pracy. Osiągnęłam zaledwie zarys tego jak wyobrażam sobie swój ogród. Dostaję tak dużo energii na forum więc będę działać dalej

Jeśli chodzi o róże to ja nigdy nie obrywam liści przed zimą. Takie działanie wydaje mi się być bardzo nie naturalnym i zbędnym. Zmrożone liście same opadają, często dopiero pod koniec zimy. Czy mam rację, nie wiem.
Staram się tylko zawsze wyzbierać opadłe, chore liście. Niestety w tym roku z powodu choroby nie udało mi się zrobić tego porządnie.

Witaj Aganiu Na forum jest tak dużo ogrodów, trudno do wszystkich trafić. Miło mi, że mój ogród znalazł się na Twojej trasie i obrarzłaś go tak hojnie pochwałami
Na emisję trzeba będzie jeszcze czekać, mają przyjechać drugi raz, nie wiem kiedy.

Z różami