Miłe to spotkanko mieliście. Może kiedyś i ja dołączę. Akurat tego samego dnia w moich okolicach był kiermasz ogrodniczy, kurczę, że nie wzięłam aparatu! Takie kolory, wrzosowe dywany! Wrrr... Dużo traw i hortensji. Zgadałam się z jedną Panią, że też czyta Ogrodowisko. Tak więc duch naszego forum unosił się i w moich stronach!

Warto było wstać tak wcześnie, na szczęście jutro pośpię do 8 rano, bo inaugurację roku mam o 10

Fajnie, że się poznaliśmy Choć Twój przyjazd był wielką niespodzianką

Staram się regularnie ćwiczyć Killery z Ewką Chodakowską i bieganie uwielbiam Chyba sobie dzisiaj pobiegam po Katowicach

I jeszcze był Przemek oraz ?Mariusz? Mała Mi pisała

Mi również było miło poznać tak wielu zielono zakręconych

Miło było poznać w końcu osobiście! wogóle spotkanie było w dechę!
I jeszcze sprostowanie- Sebek nie był rodzynkiem- był Łukasz no i mężowie szanownych dam!
Pozdrówka

Sebciu miło było Cię poznać...i dla mnie to była wielka niespodzianka, chyba Gierczusi powinnam podziękować...to przez Nią znalazłam się na trasie ZG - Wrocław...i 10 km od domu dowiedziałam się, że Kasik ma miejsce w aucie...no to jak nie skorzystać...a że warto o 4 rano wstawać to się wcale nie dziwię...już wiem od dawna, że warto

jutro masz jeszcze luzik....a jak pierwszy samodzielny dzień w Katowicach?...

...jak tam stolica śląska? Podoba się? Wcale nie taka zła co nie? Kiedy wpadniesz na kawę?

A buty do biegania masz?...

No i Kondzio jeszcze był