Dołączył: 24 lis 2016
Posty: 1
Witam wszystkich zakochanych w ogrodach.Mam pytanie do Waldka 727 i innych, którzy stosują w ogrodzie tylko nawozy i środki ochrony naturalne.Pytania:
1/ Gnojówką z obornika bydlęcego podlewać trawnik w rozcieńczeniu 1:10 i na to dużo wody, czy lepiej opryskiwaczem w rozcieńczeniu 1:20 ?
Mam trawnik zagłodzony, bo postanowiłem stosować tylko Astvit (mikroorganizmy)propagowany przez nieżyjącego prof Nowosielskiego.Niestety jest to wielkie nic. Stosowałem od początku kwietnia i żadnych pozytywnych rezultatów.
2/Czy stosujecie nakłuwanie trawnika. jeżeli tak, to na jaką głębokość i jak często, oraz czy wystarczą sandały z kolcami
3/ Czy stosując nawożenie tylko naturalne jest możliwe uzupełnienie brakujących składników w glebie np. potasu metodami niechemicznymi?
4/ Czy podlewając gnojówką z obornika bydlęcego w rozcieńczeniu 1:10 jest możliwe przenawożenie, np. "spalenie' trawnika, lub nierówne wybarwienie w wyniku nierównomiernego podlewania ?
5/ Czy pomiot kurzy fermentowany jest razem z obornikiem bydlęcym i w jakiej proporcji do tego obornika dodawany jest kurzeniec?