Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Rozpoznawanie chorób i szkodników

Pokaż wątki Pokaż posty

Rozpoznawanie chorób i szkodników

Milena7770 08:26, 19 wrz 2014

Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 152
Jakiś czas temu było to około roku chyba dostałam w prezencie sosnę na pniu, piękna, gęsta. Jakoś nie mogłam jej znaleźć docelowego miejsca i była dwa razy przenoszona. Teraz stwierdziłam, że dam ją do wielkiej donicy na tarasie i podadzę wrzosami. Tak też zrobiłam. Dostała dobrej ziemi, donica z drenażem itp itd. Zrobiłam to 3 tygodnie temu. Po około tygodniu masowo zaczeły zółknąć igły. Wczoraj jak zobaczyłam to się załamałam, cała czuprynka żółta i co dotknie się igieł to kępkami odpadają. Nie wiem co z nią nie tak. Może macie jakiś pomysł ? Chcę wstawić zdjęcia ale coś mój tel nie chce współpracować z komputerem, może za chwilę się uda.
____________________
Marzenie o ogrodzie - ogród Mileny
Milena7770 08:31, 19 wrz 2014

Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 152
To są fotki po oberwaniu igieł już, więc może się wydawać, że problemu nie ma dużego, ale naprawdę cała czupryna jest zółta i odpadają nawet lekko żółte igły.
____________________
Marzenie o ogrodzie - ogród Mileny
Mazan 20:45, 19 wrz 2014

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Milena7770

Sprawdź pH. Jeśli stało się to w ciągu kilkunastu dni chroba może być fizjologiczna lub czynnik abiotyczny ma wpływ.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Milena7770 23:09, 19 wrz 2014

Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 152
pH sprawdzę, ale dostała roślina nową ziemię do iglaków. Powinno być ok. Ale stoi w pełnym słońcu, przedtem też była w miejscu słonecznym, ale jednak nie bezpośrednio na pełnym słońcu na kostce, którą wyłożony jest taras. Może to to ? Jest to nagłe, igły wypadają jak włosy po chemi, garściami, nawet te nie do końca zbrązowiałe, ale lekko żółte.
____________________
Marzenie o ogrodzie - ogród Mileny
marcin_gryfow 21:33, 20 wrz 2014

Dołączył: 07 kwi 2013
Posty: 20
Co dolega moim czarnym porzeczkom? Proszę o pomoc
yacup 11:35, 21 wrz 2014


Dołączył: 21 wrz 2014
Posty: 6
Czy to zgorzel kory?

Witam wszystkich. Jestem nowym i całkowice "zielonym" użytkownikiem tego forum (dzisiaj się zarejestrowałem).
Mam własny ogród dopiero od kilku lat. W zasadzie odziedziczyłem ogród razem z działką na której wybudowałem sobie domek.
Sa tutaj różne drzewa (owocowe, iglaste i liściaste)

Dwa lata temu przesadziłem małą brzozę o wysokości około 1,5 m. Od tego czasu urosła około 100% (teraz około 3 m)
Wczoraj przy koszeniu działki zauważyłem na pniu, tuż nad ziemią głęboki ubytek kory i zbrązowienie o wielkości około 5 x 6 cm z ciemnobrunatnym wyciekiem. Ubytek w pniu w mojej ocenie obejmuje około 1/4 powierzchni przekroju pnia. Wygląda tak jakby brzoza gniła. Sądzę, że uszkodzenie mogło powstać przy koszeniu (zahaczyłem kosiarką 1-2 m-ce temu ?).
Sprawdziłem w googlach, że to może być zgorzel kory. Kupiłem preparat: MAŚĆ OGRODNICZA GRZYBOBÓJCZA Funaben 350g
Proszę o obejrzenie zdjęć i ewentualne potwierdzenie rozpoznania choroby i leczenia.
Pierwsze zdjęcie to drzewo w całości (w celu ustalenia jaka to jest brzoza, to coś na dole to taka plastikowa tuleja w celu ochrony w czasie koszenia, niestety załozona po fakcie uszkodzenia w właśnie w tym miejscu jest choroba)
Pozostałe to zdjęcia uszkodzonego pnia.
EDIT: te plamy poniżej uszkodzenia to chyba też ta choroba






dziękuję i pozdrawiam
yacup
Mazan 15:51, 21 wrz 2014

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Marcin_gryfow

Na liściach widoczna biała plamistość liści porzeczki. Teraz możesz jedynie zbierać i palić opadające liście oraz opryskać topsinem /zabieg jesienny/. Natomiast wiosną - przed kwitnieniem - zastosuj dithane, po 7 dniach topsin lub score i po zbiorach topsin lub score. Naprzemiennie.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Mazan 16:15, 21 wrz 2014

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Yacup

Jeśli po miesiącu czy dwóch od uszkodzenia powstała rana wciąż jest wilgotna to należy ją oczyścić do suchego, białego drewna, zabezpieczyć maścią, korzenie podlać roztworem topsinu przeciw odglebowym chorobom grzybowym i czekać wiosny aby dowiedzieć się czy zabieg był skuteczny.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
yacup 19:12, 21 wrz 2014


Dołączył: 21 wrz 2014
Posty: 6
Mazan napisał(a)
... rana wciąż jest wilgotna to należy ją oczyścić do suchego, białego drewna...

tak, jest wilgotna a na dnie jest płyn

1. Czy mogę oczyścić ranę urządzeniem mechanicznym takim jak np. kątówka z założoną specjalną tarczą do obróbki drena (potrafię to zrobić ... ale nie wiem czy dragania w czasie oczyszczania drzewa mu nie zaszkodzą)

2. Ponieważ drzewko jest stosunkowo młode i ma cieńki pień boję się, że dokładne oczyszczenie osłabi je i może się złamać w tym miejscu. W związku z tym mam drugie pytanie. Czy mam tak super dokładnie oczyścić ranę czy mogę zostawić niewielkie fragmenty (głeboko w pniu, nie na brzegach) niedoczyszczone

Przed chwilą kupiłem Topsin na Allegro. Czy ta maść, którą wcześniej kupiłem (Funaben) może być użyta do zabezpieczenia rany.
Mazan 22:06, 21 wrz 2014

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Yacup

Zaproponuję co innego. Dokładnie sprawdź stan pnia od podstawy - jak wygląda również w gruncie. Na fotce 2 i 3 widoczne są niepokojące objawy przy gruncie oraz nad białą korą - pionowe spękania lub rozstępy kory. Takie problemy trzeba dokładnie wyjaśnić żeby nie doznać zawodu. Jeśli to nic poważnego to szykuj się do wiosennego szczepienia mostowego lecz wcześniej rana musi być dokładnie oczyszczona, a grzyb usunięty. Pozostawione fragmenty będą rozwijać się dalej mimo ochrony chemicznej. Drewno jest niszczone przez wydzieliny grzybni, a samo nie ma czynnych wiązek przewodzących, którymi rozprowadzona byłaby substancja ochronna.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies