Gdzie jesteś » Forum » Donice i pojemniki » Drzewa, krzewy, byliny zimujące do donic...

Pokaż wątki Pokaż posty

Drzewa, krzewy, byliny zimujące do donic...

Ozz 13:07, 25 cze 2012


Dołączył: 20 cze 2012
Posty: 1908
Chyba każdy pokusił się kiedyś o taki eksperyment by zostawić coś w balkonowej donicy na przezimowanie.

Zawsze przykro patrzeć jak jesienią jednoroczne kwiaty obumierają, a na moim malutkim balkoniku, który jest głównym oknem ,,na świat" w mieszkaniu robi się szaro i smutno.

Lubię wtedy myśleć, że w drobnych gałązkach uśpionych krzewów, lub w doniczce pod śniegiem, coś, tak samo tęsknie jak ja, czeka na wiosnę.



Piszcie o drzewach i krzewach, które udaje Wam się skutecznie zimować w donicy na balkonach i tarasach. O zaletach, wadach i problemach, o tym jak je pielęgnować by jak najdłużej cieszyły oko. Oraz co robić by wydłużyć ich czas ,,bytowania" w donicy zanim będą musiały powędrować np. do znajomych na działkę.
____________________
Tutaj piszę bloga: ZielenDoKwadrat.pl A tutaj walczę z własnymi ogrodami :) MIKRO ogród 2.0 stary wątek tu: MIKRO ogród 1.0
Ozz 13:14, 25 cze 2012


Dołączył: 20 cze 2012
Posty: 1908
Z drzew widzę, że całkiem dobrze udaje się w donicy Brzoza 'Youngii'. Zastanawiam się, czy zwykła brzózka, albo w odmianie kolumnowej też dałaby radę tylko odpowiednio często przycinana (jeśli założymy, że np. co 5-7 lat będzie do wymiany).

A może lepiej sprawdziłaby się w tej roli Brzoza pożyteczna? - w końcu pochodzi z Himalajów...
____________________
Tutaj piszę bloga: ZielenDoKwadrat.pl A tutaj walczę z własnymi ogrodami :) MIKRO ogród 2.0 stary wątek tu: MIKRO ogród 1.0
Gardenarium 13:53, 26 cze 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Brzozy jak najbardziej, śliwy wiśniowe, choina kanadyjska z iglaków, także kosodrzewiny, cisy, świerki serbskie nawet.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Ozz 14:48, 26 cze 2012


Dołączył: 20 cze 2012
Posty: 1908
Super, a długo taką kosodrzewinę można utrzymać w donicy, bo pamiętam, że gdzieś było napisane, że po pewnym czasie żółknie i wygałaca się.

A świerk serbski to do cięcia pewnie?

Cisów zawsze się bałam, że przemarzną, z choiną zaś kompletnie nie mam doświadczenia.

A śliwa wiśniowa pięknie wygląda na tarasie, przynajmniej w wykonaniu Gardenarium Koniecznie muszę też dla niej znaleźć gdzieś miejsce -trzeba ją ciąć często?
____________________
Tutaj piszę bloga: ZielenDoKwadrat.pl A tutaj walczę z własnymi ogrodami :) MIKRO ogród 2.0 stary wątek tu: MIKRO ogród 1.0
Ozz 15:34, 26 cze 2012


Dołączył: 20 cze 2012
Posty: 1908
To pociągnę temat dalej, gdyż nie wymieniłam ważnej grupy - zimujących pnączy!

- Na pewno nadają się na balkon winobluszcz zaroślowy i pięciolistkowy - potrafią przezimować nawet w pojemniku na jogurt (oj tak, tak)... roślina rośnie dobrze i szybko, jest ekspansywna, ale w donicy do opanowania - łatwiejszy w tym względzie jest Winoblusz zaroślowy, gdyż W. pięciolistkowy czepia się przylgami i potrafi niestety bardzo szybko wrosnąć w mur.

- Dobrze sobie radzi też powojnik tangucki, szybko się rozrasta, ma dekoracyjne kwiaty i ,,puchate" owocostany, powinien sobie radzić z mrozami na balkonie - zweryfikuję to tej zimy

- Widziałam też często próby odchowania pięknego winobluszczu trójklapowego, niestety nie jest on do końca mrozoodporny i zdarza się, że po kilku latach na taki piękny okaz przychodzi ,,pora", po czym zostają przylepione do ściany suche pędy z przylgami. Zdarza mu się odbijać i wtedy zabawa zaczyna się od nowa (choć czasami to co odbije jest już pięciolistkowcem


- Kiepsko natomiast radzą sobie bluszcze i prawie zawsze wymarzają (przynajmniej w małopolsce). Widziałam okazy już dość spore, ale i one mimo okrywania przemarzały i nie odbijały już na wiosnę.
- Nie lepiej jest z wiciokrzewami - zdarza im się przetrzymać parę zim (też bez szału), ale w donicy przeżywają na okrągło inwazje mszyc i przez dużą część sezonu są poprostu brzydkie.

? - Hortensję pnącą mam w trakcie testowania, na razie nieśpiesznie sobie rośnie i czeka na pierwszą zimę

? - Trzmielinę Fortuna można by też potraktować jako prymitywne pnącze (na balkon w sam raz), ale nie wiem jak sobie radzi w donicach - czy będzie mieć tyle wigoru by się wspinać?

? - Kusi mnie natomiast spróbowanie z dzikim winogronem na balkonie, ma ktoś doświadczenie? Boję się, że ciężko mu będzie zimą, no i jakiej to potrzebuje wielkości donicę?

Winobluszcz zaroślowy:


Powojnik tangucki:
____________________
Tutaj piszę bloga: ZielenDoKwadrat.pl A tutaj walczę z własnymi ogrodami :) MIKRO ogród 2.0 stary wątek tu: MIKRO ogród 1.0
abiko 14:26, 27 cze 2012


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8410
podoba mi się ten winobluszcz zaroslowy.. nie ma przylg więc co dać mu siatkę..? pasowałby mi na ścianę w dużej donicy.. właśnie do zarośnięcia i cięcia
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
Ozz 14:35, 27 cze 2012


Dołączył: 20 cze 2012
Posty: 1908
Kratki, siatki, linki, poręcze, współtowarzysze niedoli balkonowej... nie wybrzydza

Pięciolistkowy jest prawie identyczny - tylko z przylgami
____________________
Tutaj piszę bloga: ZielenDoKwadrat.pl A tutaj walczę z własnymi ogrodami :) MIKRO ogród 2.0 stary wątek tu: MIKRO ogród 1.0
pepejeans 11:31, 29 cze 2012


Dołączył: 20 cze 2012
Posty: 18
Ja właśnie zamierzam w tym roku zaryzykować zimowanie w donicach na balkonie żurawki, trzmieliny. krzewuszki i trawy.
Zobaczymy co przeżyje :kciuki:

____________________
Gardenarium 17:16, 29 cze 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Rośliny mogą rosnąć w donicach póki bryły korzeniowe się mieszczą i rośliny ładnie wyglądają. Powinniśmy nawozić w płynie. Jak już widać, że nie dają rady - wymieniamy donice albo rośliny.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Ozz 19:45, 29 cze 2012


Dołączył: 20 cze 2012
Posty: 1908
Czyli tak naprawdę można próbować ze wszystkim co jest w miarę zimoznośne?

Zawsze mi się zdawało, że najlepsze są do donic byliny - zwłaszcza takie, które można po czasie rozdzielić, gorzej z krzewami i krzewami- albo się zrobi bonsai (czy aby na pewno?), albo prędzej czy później zaczną podsychać i trzeba będzie je przenieść na stałe do gruntu... czyli to rozwiązanie nie wieczne, ale z braku innych możliwości...

Swoją drogą często widuję namiętnie dręczone w betonowych donicach przed marketami różnego rodzaju drzewka, które po pierwszej zimie zazwyczaj padają. Ciekawe czy to jest kwestia tych donic czy czegoś innego? (posadzono Jarząby - czyli teoretycznie mrozoodporne rośliny)


Pani Danusiu - a dlaczego w płynie? Myślałam dotychczas o granulkach wolnodziałających co by się nie rozrastało wszystko za szybko.

pepejeans - żurawki (jakaś bordowa odmiana) u mnie przeżyły w plastikowych doniczkach zgrupowane ze sobą, trzmielina - w ziemi potrafi podmarzać (odbija), krzewuszka - powinna dać radę w większej donicy i ocieplona, trawy - u mnie miskant zmarzł, ale proso 'Heavy Metal' wytrzymało bez zarzutu (może to przez tę nazwę? ) Do zimy daleko, ale będę trzymać ""
____________________
Tutaj piszę bloga: ZielenDoKwadrat.pl A tutaj walczę z własnymi ogrodami :) MIKRO ogród 2.0 stary wątek tu: MIKRO ogród 1.0
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies