Lubimy gosci i M przed spotkaniami ogrodowiskowymi nie marudzi że trzeba cos robic więc i ja na tym korzystam ale kalendarz jest bezwzglądny i za duzo juz szczyka i boli żeby można było zdążyc i jakos wszystko ogarnac.
Haniu no nie zmarnowałas pięknie wyglada , urósł i nawet kwitnie. Moje tez kwitna to jedna z najodporniejszych odmian bo u mnie jak wiesz w tym roku pogrom w kwitnieniu ale wszystkie tego gatunku kwitna.
Jolu u mnie tez pąki obrywamy bo juz nie zakwitna , no coż na pogodę nie ma mocnych. Budkę widziałam , powinny niedługo drugi lęg w niej wyprowadzic wiec nie zaglądaj tam.