Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród nad Rozlewiskiem

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród nad Rozlewiskiem

Tess 09:23, 25 wrz 2013


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12094
Tak. I bergenia.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
grupa_trzyma... 09:45, 25 wrz 2013

Dołączył: 20 sty 2012
Posty: 2764
Jak się kobitka napracowała...No, no...
Hortensje masz przepiękne! Bardzo mi się pdobają.
Rabatka z hortensjami, paprociami i hostami bedzie moją inspiracją w lesie.
Miło tak popatrzeć jak inni ciężko pracują CMOK!
____________________
Agnieszka - ogród w lesie
beta 13:53, 25 wrz 2013


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
Tess napisał(a)
Tak. I bergenia.


a jaki kolorek naparstnic masz?
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
Tess 15:28, 25 wrz 2013


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12094
A jakiego szukasz?
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
beta 16:06, 25 wrz 2013


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
Tess napisał(a)
A jakiego szukasz?


...mam taki blady róż...szt.1...także każdy inny też byłby fajny

nie wiem czy się nasiona zbiera ?... w każdym razie ja wczoraj zebrałam
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
Bogdzia 22:04, 25 wrz 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Takie zdrowe i piękne róże miałas i wywaliłas?To ja hoduje mizeraki i ciągle mi zal wyrzucic.Takie cudne co dzień bym pokazywała na forum a przecież mączniak nie zje wszystkich kwiatów a na mączniaka róż najlepsze jest zwykłe mleko , opryskac ze dwa razy , będą trochę białe ale sobie cały sezon poradza.Szkoda tych róż . Na dokończenie opowieści czekam nadal.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
gdzie_idziesz 09:08, 27 wrz 2013


Dołączył: 04 wrz 2013
Posty: 262
beta napisał(a)


...mam taki blady róż...szt.1...także każdy inny też byłby fajny

nie wiem czy się nasiona zbiera ?... w każdym razie ja wczoraj zebrałam


To w przyszłym roku będziesz miała ich piętnaście. O ile nie więcej. One same bardzo się sieją. Musisz tylko uważać wiosną i jesienią z plewieniem - teraz powinnaś mieć już rośliny od kwiatów, które kwitły w czerwcu. Chyba że przekwitłe kwiatostany szybko obcinałaś.
Chętnie bym się podzieliła naparstnicami, bo wywalam je z ogródjka jak chwasty. Ale nie mogę stwierdzić jaki kolor się trafi.
____________________
Natalia słoneczny zakątek
gdzie_idziesz 09:09, 27 wrz 2013


Dołączył: 04 wrz 2013
Posty: 262
Ja siałam naparstnice z nasion - kupionych w ogrodniczym. Nie wiem, czy takich zebranych samodzielnie nie trzeba stratyfikować.
____________________
Natalia słoneczny zakątek
beta 12:23, 27 wrz 2013


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
gdzie_idziesz napisał(a)


To w przyszłym roku będziesz miała ich piętnaście. O ile nie więcej. One same bardzo się sieją. Musisz tylko uważać wiosną i jesienią z plewieniem - teraz powinnaś mieć już rośliny od kwiatów, które kwitły w czerwcu. Chyba że przekwitłe kwiatostany szybko obcinałaś.
Chętnie bym się podzieliła naparstnicami, bo wywalam je z ogródjka jak chwasty. Ale nie mogę stwierdzić jaki kolor się trafi.


liczę na to że ich ilość się zwiększy...naparstnica była kupiona w tym roku , na wyprzedaży za 3 zł...cały czas stała w donicy i czekała na miejsce...więc pewnie nic się nie wysiało, no bi i gdzie...teraz dopiero ścięłam uschnięty kwiatostan...zobaczymy co z tego będzie...a naparstnice chętnie przyjmę....kolor mniej ważny jak dla mnie, bo one są piękne
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
gdzie_idziesz 14:02, 27 wrz 2013


Dołączył: 04 wrz 2013
Posty: 262
Pomyślę o tym. Tylko jak wyzdrowieję i wrócę do sił.
Masz jakieś doświadczenie z wysyłką roślin? Tzn. jakim listem, jak zapakować?
Ja będę dopiero debiutować w tym temacie.
Wiesz oczywiście, że są one trujące?
Ta roślina którą masz, prawdopodobnie nie przetrwa zimy. To są rośliny maks. dwuletnie. Ja wysiewałam w lutym, latem zakwitły i potem zimą większość zgniło. Bardzo niewiele przezimowało, a te które przezimowały były brzydkie.
Ale chodź do mnie pogadać, nie będziemy Tess zaśmiecać wątku.
____________________
Natalia słoneczny zakątek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies