No nieeeee, nie zartujcie, juz ciecie???? U mnie snieg po kolana, nie dam rady ciac

Aga, macham

Ty u mnie a ja u ciebie... o futrze czytam i mi głupoty w głowie siedzą... fffszystko przez tą zimę... bo co tu innego robić zimą

A Ty niegrzeczna Dziewczynko, futrzaste mysli masz Ta zima daje w czapke, oj daje

Nom

Wiosna idzie...oto niezbity dowód


Dzisiaj na biało??

gusiarz napisał(a)

Teraz dopiero widzę, że farba faktycznie lekko szara, bo wcześniej przekonana byłam, że to biel.

Po dzisiejszym deszczu u mnie już śniegu prawie niet.

Agnieszko, z przyjemnością wielką odszukałam letnie zdjęcia. Masz bardzo elegancki, geometryczny i nowoczesny ogród. Konsekwentny. Zupełnie inny od mojego, ale widzę obfitość bylin i traw. Byliny uwielbiam, traw będę się dopiero uczyć, fajnie że nauczycielka tak blisko. Trawy i trawska masz wspaniałe.
Napisałaś u mnie na wątku że tworzysz nowe założenie różano-trawiaste. Z różami mam nieco doświadczenia, a z trawami wcale, myślę że dobre będą stipy, (co je zimujemy), rozplenice, generalnie niezbyt wysokie i nieekspansywne gatunki, żeby róże też było widać. Ciekawa jestem jak zamierzasz je połączyć? I jakie róże wybierzesz? Sama kolorystyka takiego założenia to wyzwanie.
W żadnym z odwiedzanych ogrodów nie widziałam chyba jeszcze takiego założenia.

A u nas Jagooś jeszcze całkiem sporo... Chlapa i ciapa to szybko się stopi... zapowiadają ciepły tydzień... coś około 4 + w dzień, ale noce z lekkim mrozikiem

Gabrysiu bardzo dziękuję za komplementy... i za czas poświęcony na obejrzenie mojego kwadratowego ogródka .
Trawy uwielbiam!!! Są wspaniałe i te duże i te małe...
Różanka jest już obsadzona królowymi... to głównie angielki, ale są też i inne... np. Loiuse Odier czy Rosario. Kolorystyka - poszłam w róż i ciemny, mocny fiolet/burgund - tu myślę o Williamie. Ale same róże to za mało... i wtedy pomyślałam o dopełnieniu przestrzeni trawkami... myślę, że na obrzeżach będą to carexy i/lub stipa tennuissiam (właśnie ta szklarniowa ). Ale przy większych krzewach jak Liuzka zaczęłam się już zastanawiać... Myślę jeszcze o średnio wysokiej ściance z grabu na tyle rabaty (by częściowo przysłonić warzywnik). Wiem, że ciężko to sobie wszystko wyobrazić... Mam rozrysowany plan nasadzeń róż... jutro zrobię fotkę i wstawię by rozjaśnić mój pomysł
Ta różanka to rabata- półwysep... można ją oglądać z trzech stron... i ciężko rozplanować ustawienie roślin, by z każdej strony ładnie się prezentowała.

No to czekam na zdjęcia, bo bez nich niczego sobie nie wyobrażę.
Widziałam zdjęcia pojedynczych róż u Ciebie, nie zauważyłam że różankę już masz.