Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród dla roślin o mocnych nerwach

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród dla roślin o mocnych nerwach

Gabisia 18:37, 26 lip 2016


Dołączył: 14 sie 2012
Posty: 3919
siakowa napisał(a)
ja mam dwa owczarki, pies nie sika w ogrodzie choćby cały dzień w nim był, suczka sika co 5 cm.....

piękny ogród!!!!


O!

A niby to pies podsikuje i oznacza teren...

Ale dziur i jam nie kopią, prawda?


Buziaki!
____________________
Ogród Gabisi - tylko dla roślin o mocnych nerwach ***** Wizytówka 2014
Gabisia 18:43, 26 lip 2016


Dołączył: 14 sie 2012
Posty: 3919
ewakatowice napisał(a)
Gabrysiu, synuś bardzo urodziwy, wyglada jak profesjonalny sportowiec
Ogród zachwyca
Co do psa to sie nie wypowiem jednoznacznie
Mojego kocham, nie oddała bym, w ogródku szkód nie robi, nie kopie, nie załatwia sie
Na włosy wiec ani jednego klaka w domu, przyjazny
Ale jak deszczowo to na podwoziu zbiera pół runa jesnego
Mam PONa, przy zakupie kierowałam sie cechami charakterystycznymi dla tej rasy
Kocha ludzi a my jego


Właśnie Ewuniu, przecież Ty masz właśnie takiego małego slodziaka!
Wyguglowałam go i widzę, że waga 19 kg...
A wydawało mi się, ze Twój jest malutki.

Wstawisz jego zdjęcia jakoweś?

Uściski!
____________________
Ogród Gabisi - tylko dla roślin o mocnych nerwach ***** Wizytówka 2014
Gabisia 18:45, 26 lip 2016


Dołączył: 14 sie 2012
Posty: 3919
Kuba napisał(a)


GabisiU brak czasu mnie męczy i głowa wiecznie zajęta ale Twoje róże musiałam zobaczyć cudne boskie i na pewno pachnące to i na temat psa się wypowiem: jak dzieci wymusiły na mnie zakup psa postawiłam takie warunki jak Ty i wynaleźli maltańczyka i powiem Tobie bo im tego nie mówię że kocham go miłością wielką a dzieci jeszcze większą, żadnego włoska w domu ani dziur w trawniku, jedynie maleńkie kupki na rabatach z korą i to dyskretnie za roślinami a nie na froncie. Trzymam kciuki i pamiętaj kto rządzi na Twoim podwórku


O tak, Maltańczyki są cudne
Zwłaszcza te z krótkimi fryzurkami.
Ale mój małż chciałby biegać z psem, a Maltańczyki nie bardzo...

____________________
Ogród Gabisi - tylko dla roślin o mocnych nerwach ***** Wizytówka 2014
Gabisia 18:49, 26 lip 2016


Dołączył: 14 sie 2012
Posty: 3919
Dzieczyny, wstawiam jeszcze kilka zdjeć z wakacji w Katalonii.
Zakochalam się w wszechobecnych agapantach, no jakie cudne!
Ale u nas to chyba tylko jako doniczkowe....

____________________
Ogród Gabisi - tylko dla roślin o mocnych nerwach ***** Wizytówka 2014
Gabisia 18:51, 26 lip 2016


Dołączył: 14 sie 2012
Posty: 3919
Cudne tamaryszki i sosenki.

____________________
Ogród Gabisi - tylko dla roślin o mocnych nerwach ***** Wizytówka 2014
Gabisia 18:58, 26 lip 2016


Dołączył: 14 sie 2012
Posty: 3919
Iprzepiękna Barcelona. Prawie na każdej ulicy aleja drzew, głównie platanów.


____________________
Ogród Gabisi - tylko dla roślin o mocnych nerwach ***** Wizytówka 2014
stychaz 20:42, 26 lip 2016


Dołączył: 18 wrz 2011
Posty: 2468
Gabisia napisał(a)


Justyś, no właśnie nie wiem czy okiełznam... Dziur na rabatach i trawniku nie zniese

Boscobel sztywniejsza i chyba piękniejsza...
Kolor podobny, ale Jubilee ma taki pamarańczowawy przebłysk.
Pacze na nią i pacze, i chyba przy drugim tłoczeniu kwiaty będą sztywniejsze.


To na razie poprzeystanę na Boscobel, chociaż to właśnie ten "odmienny" kolor Jubilee mnie kusi. Będę obserwować u Ciebie 2 tłoczenie.

A Barcelony zazdraszczam. Smak cudownie rozpływających się kalmarów pamiętam do dziś - mniam
____________________
Justyna - Wersja mini mini
Sebek 20:50, 26 lip 2016


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do Barcelony świetne bilety znalazłem - kusisz jeszcze bardziej
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Madzenka 21:16, 26 lip 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
A ja jeszcze w Barcelonie nie byłam, mus to zmienić
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Luki 00:38, 27 lip 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Ogród jak zwykle piękny, zaczytałem się za to w rozważaniach nad pieskiem, ja sobie nie wyobrażam nie mieć pieska, ale ja również jestem zwolennikiem niewielkich psiaków, no może nie takich całkiem maluteńkich, ale ok 10kg to optimum Mam pudla miniaturę i został syn tej pudlicy, ale już kundelek, szkody w ogrodzie nikłe, ale zawsze jakieś szaleństwo może pociągnąć za sobą drobne straty, placki na trawniku w jednym miejscu muszę przeżyć
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies