Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku...

Pokaż wątki Pokaż posty

Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku...

vita 20:56, 12 maj 2023


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4144
mirkaka napisał(a)
Ciekawa jestem tych ogrodówek u Ciebie Bardzo się cieszę że masz takie sukcesy w zimowaniu Sprawdziłam w necie, widzę że obie mają płaskie kwiatostany z kwiatami płonnymi na brzegach
A ode mnie tylko You and Me przezimowała? Ta NN nie?
Moja Y and M też późno startuje, i wyjątkowo słabiej przezimowała niż te NN.
Wyniebieszczaj, tylko z umiarem, to trzeba robić kilka lat, najpierw będą miały taki trochę brudnawy kolor, trochę fioletowy,
Teraz Cię uczulam na zimnych ogrodników i Zośkę, jeśli teraz będą przymrozki to..
Ciekawe czy kosmatą można wyniebieszczać, mam ją ma taki brudny róż, tylko czy nie zrobię brudnego niebieskiego, haha
Kopytnik ma matowe listki czy tylko tak mi się wydaje?
Swojego przesadzę, może pójdzie z kopyta


To moje pierwsze takie sukcesy Przygotowałam się na następne zimy, kupiłam kilkadziesiąt metrów metalowej siatki.

Ta największa od Ciebie przezimowała tak. Na fotce słabo widać, ale jest kilka pędów na zeszłorocznych.



Reszta, czyli te z wysępionych pędów (jedna sadzonka już kwitła) są ciągle w doniczkach. Ta bujna zieleń po prawej. O mały włos nie wysadziłabym ich już do ogrodu. Zimna Zośka w przekazie podkorowym mnie powstrzymała. W ostatnich tygodniach wnoszę i wynoszę pod dach. Akurat dach mam tuż obok.



Wyniebieszczanie, sądziłam, że zaczyna się od marca, do kwitnienia? Kilka lat!? Dam radę

Nie wiem czy kosmatą można wyniebieszczać, ja powstrzymałam się przed tym zabiegiem przy H. Domo, i ogrodówką 'Doppio Bianco' i jeszcze jedną taką.

Kopytnik ma liście z połyskiem, znacznie większe niż gatunek.


____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 21:18, 12 maj 2023


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4144
Joku napisał(a)
Zaintrygował mnie ten gość, nie bardzo kojarzę.
Hortensje pięknie się zapowiadają , na bogato. Zimnych ogrodników już chyba mieliśmy, w prognozach temperatury na plusie.
Z hortensjami próbuję kolejny raz, wszystkie ogrodowe do tej pory padały po 1 - 2 zimach. Na razie pupilkę trzymam w donicy, jeżeli będzie rosnąć to mam upatrzone miejsce po zdychającym rodku. Co prawda Mirka mi podpowiadała jak go ratować ale wolę hortensje, dłużej kwitną.


Jak bym miała wybierać pomiędzy rodkiem a hortensją też wybrałabym jak Ty. Chociaż Mirka zwykle wie co mówi i czasami warto jej posłuchać Może nie przeczyta? Jaką masz hortensję, umknęło mi?
Gość to zwykły gość, z polecenia zz, nie ZZ Kiedyś jak jeszcze dużo kupowałam, to miałyśmy sprawdzone adresy w okolicy. Do tego po bukszpany, do innego po irysy i liliowce, do tamtego po inne, rzadkie rośliny. Dużo było takich adresów w okolicy. Lubiłam bardzo, solidne sadzonki, ceny umiarkowane, zawsze można było wrócić i ewentualnie reklamować. Dawne czasy, ale i ja już mało kupuję



____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 21:27, 12 maj 2023


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4144
ewsyg napisał(a)

Obiela pierwszy raz



Wiktorio, długo masz obielę? U nas w centrum ogrodniczym są sadzonki. Mam taki mały kawałek do zrobienia żywopłotu i zastanawiam się, czy obiela by się do tego nadawała. Jak sądzisz Wiktorio ?


Chyba nie pomogę, sama szykowałam się do Hani Gruszki z pytaniem o obielę. Posadziłam ją w zeszłym roku, może dwa lata temu, kupiłam zgarniając ze stołu, bo się spieszyłam i nie zdążyłam nawet o niej poczytać.
Mgliście kojarzę, że to krzew dorastający do dwóch metrów. Nie cięty dobrze wyglądałby w przesłonie ogrodowej. Pokaż ten mały kawałek do zrobienia żywopłotu, wszystko byle nie tuje
A jak sadzonki w dobrej cenie, to warte zastanowienia
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
antracyt 21:38, 12 maj 2023


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11771
Wśród zdjęć z arboretum wstawiłam u siebie jedno z kwitnącą obielą (gatunkiem). Ma na nim na pewno więcej niż 2 metry, jest podcięta na ścieżkę i tworzy nad nią swoisty parasol. Odmiany są mniejsze.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
vita 21:58, 12 maj 2023


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4144
Widziałam, cóż powiedzieć? To ja swojej ( może znajdę jakąś etykietę) muszę miejsce zmienić
Wskazałaś obielę w arboretum, pokazałaś miejsce na żywopłot u siebie? Ja bym tę obielę brała
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
ewsyg 22:14, 12 maj 2023


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11654
Poczytałam trochę o obieli i jednak z niej zrezygnuję. Piszą, że to roślina inwazyjna. Ja mam mały ogród i nie chce mi się już walczyć z przyrodą. Ostatnio wykopałam bez, miał chyba z dziesięć odrostów. Szkoda, piękna jest, już oczami wyobraźni widziałam ten żywopłot.
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
vita 22:32, 12 maj 2023


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4144
Zuzia za mało o obieli wiemy, ja zwykle oczami decyduję, potem się zastanawiam Z bzami mam pozytywne doświadczenia, tych kilka odrostów usuwam, ale mam bukiety, zapach i herbatę z kwiatów.
Ewa, mały ogród ma swoje ograniczenia, ale jeżeli żywopłot jest na jego obrzeżach, to chyba zbytnio nie zagraża?
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 23:11, 12 maj 2023


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4144
Próbuję ogarnąć warzywnik. Nie jest to warzywnik o dobrej kulturze, na dwóch z czterech poletkach w zeszłym roku rozrzuciłam ok. 10 cm kompostu. Niewiele to jeszcze dało, warzywa słabo u mnie rosną.
Zniechęcam się, kroję tę swoją glinę, wybieram i unicestwiam pomrowy, pędraki, chrabąszcze (zamiast np. obserwować przepotwarzanie się ważek). Pogoda nie sprzyjała, większość warzyw mam jeszcze w pojemnikach i paletach. Ale może małymi kroczkami...
Poletka i domek ogrodnika. Na tych niebieskich kratkach próbowałam uprawiać powojniki, teraz, w pojemnikach posadzę cukinie pnące, może groszek pachnący, dynie?



Tu rabarbary i modrak morski po prawej, po lewej w otulinie plastiku próbuję uprawiać marchew.



Czarne porzeczki na pniu, po prawej dereń w odmianie 'Słowianin', z Bolestraszyc.



W centrum chwilowo donica z I. ensata. Rozmaryn płożący dobrze by w niej wyglądał.




Sporo mnie jeszcze czeka pracy, ale wiem, że warzywa warto uprawiać. Mam jeszcze w rezerwie kilkanaście metrów trawnika, który można zlikwidować
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Margerytka40 01:06, 13 maj 2023


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14761
Ja mam ogrodówki kwitnące na tegorocznych pędach i jest to fakt. Na pewno kwitnie Diva Fiore, hortensje Endles Summer-mam Bailmer. Co roku kwitnie mi też Otaksa. Nie okrywam ich zupełnie bo to nie na moje nerwy.
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
vita 07:53, 13 maj 2023


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4144
Można i tak Lubię jak mnie roślina zachwyci, niekoniecznie pięknem kwiatów. 'Zorro' ma np. ciekawe, prawie czarne pędy. Te od Mirki cudownie się wybarwiają przy odrobinie słońca, poza tym to stara odmiana, pochodząca z Pomorza. Widuję podobne w przydomowych ogródkach.
A dreptanie przy okrywaniu dobrze działa na moje nerwy Dzięki za podanie nazw kwitnących na pędach jednorocznych
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies