Krokusy, tulipany botaniczne, iryski żyłkowane.. bez wykopywania wiele lat.
Narcyzy też potrafią długo.. o ile nie dopadnie ich mucha narcyzowa
Tulipany najrozsądniej wykopywać co roku. Szczególnie te nowe odmiany. Stare tulipany kwitły mi i przez 4 lata, ale zauważyłam, że te nowe rok dwa i są coraz gorsze.
Magnolie u mnie posadzone w ziemię wymieszaną z kwaśnym torfem. Raz do roku wiosną sypię odrobinę nawozu dla różaneczników (przy okazji podsypywania borówek i różaneczników). Poza tym nic jej nie robię. Zresztą żadnej z magnolii, a tej w trawniku to nawet kwaśnego nie sypię, by nie zakwaszać ziemi na trawniku.. i też daje radę. Wiem jedno, że jak próbowałam okrywać pierwszy sezon, to szmaty urywały pąki.. i zaniechałam tego. Magnoliom najbardziej szkodzą wiosenne przymrozki, a nie zimowe.
Na rabacie rosną dwie, ale na foto w większości to magnolia gwiaździsta Magnolia stellata. Piszą, że jest dość wrażliwa na mróz, ale u mnie po zimie -30 przetrwała w dobrej kondycji. Kwitnie najszybciej ze wszystkich magnolii.
W zeszłym roku zakwitła pod koniec marca.. a normalnie to w drugiej połowie kwietnia. Jak nadal utrzymają się takie temperatury to 2-3 tygodnie i zakwitnie Jest piękna.
Sama się zdziwiłam, że nie potargał ich, tylko pogłaskał jak kota Ale one takie futerkowe.. o i dobrze, że sobie przypomniałam by schować je do domu na noc.. w nocy mrozik jest niezły Za to w dzień +6 w cieniu... bosko było... nawet trochę pociachałam sobie..
Ja wiem jeszcze mniej Bo że ogródek ma 5 arów to troszkę mało by powiedzieć co można robić.. Jaki masz ogród, co tam jest, co chcesz mieć? Trudno doradzać nie wiedząc nic.
Ogólnie to można przymiarki robić do sadzenia drzew i krzewów. Jeszcze trochę to i byliny będzie można sadzić.. cebule lilii.... dużo zależy od pogody. Nie wiem z jakiego rejonu jesteś. Wrocław ma już wiosnę, u nas się zaczyna, a na północy czy w podgórskich miejscowościach.. to co jest u mnie, będzie dopiero za 2 tygodnie.
Są artykuły na Ogrodowisku co można robić w poszczególnych miesiącach.. warto poczytać .
Z małopolski jestem. A na ogrodzie mam trawę, thuje i glinę No i mała rabatę. I miejsce na duża przygotowane, taka przed thujami. A ja tak sobie Aniu myslę że może jakieś cebula albo choc do donic przed dom jakieś kwiatki???
Reszcie grupowo macham .. niestety nie mogę podgrandzić na forum.. fotki wstawiłam wczoraj.. na pytania odpowiedziałam.. i chyba mogę przestać wstawiać foty kfiotków, a wystarczy Muminek Budzi najwięcej emocji Że moich rozumiem, ale że Wasze??? Wy tu dla kfiotków siedzicie..
Załóż wątek i będziemy doradzać Tak łatwiej..
Małopolska te ma różne strefy klimatyczne..
Do doniczek na zewnątrz możesz śmiało posadzić bratki. Nawet jak w nocy zmarzną na kość to do słońca się podniosą.
Mój eMuś dziś rozpaczał, że bratków nie nakryłam a one zamarznięte i że padły Odmarzły i kwitną.
Możesz posadzić prymulki, stokrotki.. ale jak zapowiadają przymrozek to doniczki trzeba chować do cieplejszego pomieszczenia.
U nas powoli szkółki otwierają.. u Was na pewno też, możesz już zacząć poszukiwać krzewów które ci pasują do ogrodu. Jak doniczki były trzymane na polu to i możesz je teraz sadzić. Możesz przygotować ziemię na rabatach, potem szybciej zagospodarujesz je. Glinę trzeba rozluźnić piaskiem inaczej rośliny będą marnieć. Przygotowanie takeij rabaty to wyzwanie i jest czasochłonne.,Po 15 marca, jak dalej będzie taka pogoda (bez mrozu i śniegu) to się sadzi róże. Cebule lilii też można zacząć sadzić w marcu. Pod koniec marca to już byliny śmiało też się sadzi. Ogólnie to co pojawia sie w szkółkach takich otwartych na zewnątrz, to to można już sadzić. Nie wiem na ile ci pomogłam..
Zawsze możesz pytać.. ile mogę pomogę.