Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przyjazny ogród

Pokaż wątki Pokaż posty

Przyjazny ogród

ewa_k 10:56, 24 sty 2015


Dołączył: 19 lip 2012
Posty: 321
to też prawda, człowiek czasami przesadza dążąc do doskonałości, natura czasami też. Chociaż wydaje mi się że ma większe wyczucie i intuicję.
...albo są to tłumaczenia kiepskich ogrodników (takich jak np. ja) jak im giną lub kiepsko rosną rośliny, musi przecież być ktoś lub coś winne
____________________
Ewa
Mariusz 12:57, 24 sty 2015


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
U jednych coś rośnie doskonale u innych nie i czasem niezależne od tego czy ogrodnik taki czy inny. Ogrodnictwo to sukcesy i porażki, szczególnie właśnie u najlepszych ogrodników, bo to oni mają największą styczność z roślinami, ważne jednak aby po raz drugi nie popełniać tego samego błędu, wyciągać wnioski i dzielić się nimi z innymi.
Pamiętam jak przez dwa lata cudowało się z lotosami, nabierało się muł ze stawu, bo niby tak lepiej, teorie nie z tej ziemi, ogrzewało się w szklarni i kicha, aż prostota wygrała - zwykła ziemia, kastra i tunel foliowy.
No i słuchać tych co prawdziwie uprawiają rośliny, na forum łatwo ich poznać po fotach pięknych ogrodów. Ja tak czynię i dobrze na tym wychodzę, bo po co czasem odkrywać juz odkryte.

Rozpadało się na dobre
____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
Mariusz 14:01, 24 sty 2015


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Mala_Mi napisał(a)
Mariusz... dałam Ci tylko nadwyżki ogrodowe, które mogłam wyciepać lub oddać..
Cieszę się, bo to chyba najlepiej zagospodarowane moje nadwyżki...
Nie będziemy się licytować kto i co od kogo dostał
Ale od Ciebie mam wartościowe rośliny.. lotosa, piwonie drzewiaste, piwonia bordowa, irysy..a ja Ci dałam odpady i tak do wyciepania... przy tej wymianie wyszłam dużo lepiej od Ciebie
I sama nadziwić się nie mogę jak wszytko u Ciebie pięknie rośnie.... nawet dla mnie to szok.
Mi firletka poszarpana sama wyrosła na skalniaku, musiałam z czymś przynieść nasiona. Nie wiedziałam jak to się nazywa, ale wiedziałam że to rośnie na łąkach

A i od Ciebie mam tojada I wcale się nie zdziwię jak o czymś zapomniałam

Przy okazji jak przeproszę się z krwawnikiem Cerise Queen, to wiem do kogo zastartować o kłącza Bo w nerwie na jego pokładanie się wyciepałam.

Cersie Queen (dzięki za nazwę) niższy od różowego, kolorek ostry, mi się podoba. Dla mnie dużą wartość mają jeżówki i pysznogłówki i nie ważne że z nadwyżek, z siewu, bo ogród daleki od kolekcyjnego, ma być prosto, sielsko, kwitnąco i pachnąco

Pierwsze kwiatki ciemierników i liczne siewki.



____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
Mariusz 15:40, 24 sty 2015


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Pszczelarnia napisał(a)
Dla tych piwonii tracę głowę. I cieszę się, że moja stracona głowa też coś ma z Twojego ogrodu.
Piękne wspomnienia o ogrodzie i "mateczniku Małej MI".


Dziękuje Ewo. Nieco jednak zawadzają, rosły jako pierwsze i do nich się dosadzało, w tym czasie bez pomysłu, tak powstała środkowa rabata, która zabrała przestrzeń w ogrodzie. Przecież grzechem byłoby je wycinać, a przesadzania się obawiałem. Po przeróbkach - oczka wodne i nowe nasadzenia - myślę, że na plus przeważy.





____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
Mariusz 15:46, 24 sty 2015


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Iwk4 napisał(a)
Mariusz, Witaj. Przyszłam od Małej Mi, od razu trafiłam na 200stron, gratki więc zostawiam i zaznaczam wątek. Kwiaty piękne

Dziękuję , od ranka w wolnej chwili oglądam Twój ogród, chętnie będę wracał częściej



____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
Mariusz 15:49, 24 sty 2015


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Piotr_ napisał(a)
Ale masz cudne piwonie te drzewiaste ładne kolorki
PS; pisałem na fejsa do cb.

Jak Twoje egzotyki oglądam, to powraca myśl o posadzeniu gunnery
____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
Piotr_ 18:32, 24 sty 2015


Dołączył: 13 sty 2014
Posty: 2987
To myślę pozytywnie bo ja swoje doświadczenie z nimi widzę marnie zaglądałem do nich teraz i chyba nic z nich nie będzie ;( trudno
Ale ty masz rękę do tych roslin
____________________
Egzotyczna wyspa na Podkarpaciu / Wizytówka-Egzotyczna wyspa na Podkarpaciu Pozdrawiam Piotrek
Mariusz 18:41, 24 sty 2015


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
A co się stało, sczerniały pąki?
____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
Piotr_ 19:36, 24 sty 2015


Dołączył: 13 sty 2014
Posty: 2987
paki są suche szare ;( a jeszcze niedawno tętniły życiem
____________________
Egzotyczna wyspa na Podkarpaciu / Wizytówka-Egzotyczna wyspa na Podkarpaciu Pozdrawiam Piotrek
Mariusz 20:16, 24 sty 2015


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Wewnątrz raczej żyją, odchyl podsuszone warstwy i sprawdź dokładnie, nie miały kiedy zmarznąć. Czernieją z zewnątrz, a gdy przyświeci słonce i podgrzeje namiot to wysycha otulina paka i wygląda jak martwe.
____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies