ewa_k napisał(a)

mam siewki zwykłych klonów, które i tak będę wywalać. I dlatego pytanie. mam też klona o bordowych liściach i o liściach biało-zielonych (nazwy mam na działce). Spróbuję więc z tymi. Potraktuję to jako lekcję w szczepieniu, zobaczymy z jakim wynikiem .

Okulizowałem na wysokich podkładkach ok. 2 - 2,5 metrowych, a można i wyżej. Jak już dobrze kora odchodzi od podkładki, co przypada mniej więcej na przełom lipca z sierpniem, to można zacząć okulizować uśpionym pąkiem w literkę T albo chip-budding. Dla pewności można wszczepić nawet trzy oczka/pąki. Gdy jesień jest ciepła, oczko może wypuścić i zimą przemarznąć.
Jest też sposób okulizacji żywym oczkiem, przy klonach termin przypada na czerwiec. Metoda skuteczna, nowy pęd zdąży stwardnieć do zimy. Powodzenia Ewo i czekam na wyniki

Zima coś słabo ostrzy pazury, śniegu jak na lekarstwo, a mróz jak na luty słabiutki. U mnie sprzątanie zakamarków, dzisiaj wycinka krzaczorów, ale i niewielkich świerków - modrzewie zostają, świerki przegrały.

A fotograficznie bardziej przyjemne akcenty z sezonu 2014





Tutaj powstają nowe rabaty, na pierwszym zdjęciu maj 2013, a drugim kwiecień 2014 po przeróbkach i wstępnych nasadzeniach. Początkiem tego sezonu jeszcze sporo zmian w tym miejscu, dojdą też nowe nasadzenia pod brzozami.

Muszę się wybrać i na własne oczy sprawdzić zmiany Super zmiany

Podziwiam duże drzewa. Śliczne kolory irysów. Choć bardzo je lubię i mam kilka, ale na obrazach i witrażach, to w ogrodzie tylko nad oczkiem te żółte i niebieskie. Sama nie wiem dlaczego? Może dlatego że wydaje mi się, że krótko kwitną?

Aniu, zapraszam rzeknij tylko kiedy.

Ewo, iglaste drzewko przy liliowcach - cyprysik groszkowy - będzie wycięte, do niczego tutaj nie pasuje i psuje wszystko na samym przodzie, ponadto nie wygląda ciekawie, zasycha nadmiernie od środka. Natomiast drzewa widoczne na tyle zdjęcia za irysami rosną poza moją działką ... Pomijając brzozy, pozostałych wysokich drzew jest u mnie niewiele.
Kwitnienie irysów bródkowych rozciąga się ponad miesiąc. Najpierw zakwitają miniaturowe (początek maja), zaraz po nich karłowe, następnie odmiany pośrednie, miniaturowe wysokie, rabatowe - BB i wysokie - TB jako ostatnie (początek czerwca).

A ja nawet tych u sąsiadów zazdroszczę Mnie każdego wycinanego dużego drzewa żal!, bo mam nadal pustynię. Widzę jak ludzie kupują zadrzewione, działki, potem cały drzewostan przed budową domów, idzie pod piłę, a na miejsce tego sadzone są mikro iglaki . Żal.

Pewnie że szkoda, ale wycinki na działkach będą, taka kolej rzeczy, wszyscy kierują się wpierw względami bezpieczeństwa, ale to wszystko zależy też od mentalności gospodarza, społeczności, ważne też aby po wycięciu sadzić nowe.
Spacerując po pogórzu widzę jeszcze duży potencjał, ale jak sięgam to starszych opracowań o zabytkowych ogrodach i parkach, oj ubyło sporo. Zazwyczaj w tych miejscach stare drzewa tracą żywot naturalnie, choć spotykałem się z podpalaniem 100 letnich jesionów w alei przy drodze polnej, zawadzały przy pracach polowych.

Ależ piękne widoki pokszujesz ,nie wiem co chcesz przerabiać jak jest pięknie
Poradzi mi najlepszą folię do oczka
Pozdrawiam

Zmian jeszcze od groma, obecnie porządkuje teren pod nowe rabaty, wyciąłem krzaki, świerki, wywożę gruz. Potem zacznie się przesadzanie nieprzesadzonych jesienią. Na zdjęciach są tylko w miarę zadbane wycinki ogrodu, a reszta w trakcie.

Kup EPDM, szkoda pieniędzy na pcv, po kilkunastu latach będzie rozdzierać się jak papier, w minionym roku takie oczko zdemontowałem, a wiosną czeka drugie. Jak jeszcze folia leżała, to wydawała się dobra, po szarpnięciu rozdzierała się bez użycia jakiegoś większego wysiłku. EPDM będzie służył do emerytury, bynajmniej tak zapewniają, ale na taki tez wygląda.