Nic mi o tym nie wiadomo ... Może ze względu na łagodne zimy daje radę ? Może dlatego , że jest posadzona w zacisznym miejscu ? Choć jedna młoda trawka posadzona na jesieni mocno podeschła albo przemarzła ?
Nawiązałaś do starych zdjęć ... żurawki mam odkąd zaczęłam zabawę ogrodniczą . Pierwszą była Palace Purple - odporna na wszystko Oddałam w dobre ręce i pokusiłam się na inne kolory ... Kilka lat je obserwuję ... Jedne odmiany są kapryśne i późno lub marnie zbierają się po zimie . Inne zachowują się tak jakby zimy nie było ... Natomiast , żadna nie reaguje pozytywnie na opuchlaki które zagościły u mnie w ogrodzie i namiętnie stołują się i zajadają ich korzonki
Bordowe żurawki są bardziej odporne na słońce . Lecz uważam , że to roślina do rozproszonego światła czyli osłonięta od palącego słońca . W cieniu może się ładnie nie wybarwić a całkowitym słońcu może ulec przypaleniu...
Dziękuję pozostałym gościom za odwiedziny, za gratki .... Cmokam mocno !!!! Pozostawiam kilka obrazków w ramach podziękowania . Mam nadzieję , że będzie przyjemnie