kitek81 napisał(a)

(...) a szczególnie konwalnik, bo zginął melutki w tej korze

Kasia, odsuń od niego korę. U mnie w korze zgnił. Przesadziłam i odratowałam ze 2 sztuki.... Teraz rośnie na słońcu, na klepisku i czuje się świetnie ))

Dobranoc

Kasiu rabaty nabrały pięknych linii i na prawdę wyglądają elegancko.
Ja tez cieszę się że trafiam na ogrodowisko, bo dzięki temu będę tworzyła ogród... a nie zwykłe podwórko z tujami ...

KasiaWB napisał(a)

Kasia, odsuń od niego korę. U mnie w korze zgnił. Przesadziłam i odratowałam ze 2 sztuki.... Teraz rośnie na słońcu, na klepisku i czuje się świetnie ))

Dobranoc

Tak też zrobię, odsunę korę i podsypię kamyczkami

Joaska napisał(a)

Kasiu rabaty nabrały pięknych linii i na prawdę wyglądają elegancko.
Ja tez cieszę się że trafiam na ogrodowisko, bo dzięki temu będę tworzyła ogród... a nie zwykłe podwórko z tujami ...

Lepiej od razu robić ładnie, niż po jakimś dłuższym czasie walczyć i przerabiać z dużych roślin, z moich małych łatwiej

Coraz ładniej, Kasia! Hosty chyba się podniosą? Ciekawe czemu zwiędły? podlewaj, będzie dobrze, to żelazne roślinki. pozdrawiam!

Kasiu, to ta strona, w całości

Tu od choineczki

I od drugiej strony

Coś pomyślisz?
Z resztą każdy niech sie wypowie, doradzi, żeby było ślicznie

popcorn napisał(a)

Coraz ładniej, Kasia! Hosty chyba się podniosą? Ciekawe czemu zwiędły? podlewaj, będzie dobrze, to żelazne roślinki. pozdrawiam!

A bo wiesz, ja na szybko je dzieliłam w słoneczku i chyba troche dało im to w kość ale dziś po wieczornym podlewaniu już się w miarę podniosły myślę, że będzie dobrze

Co jak co, ale jesteś mistrzynią w kancikowaniu trawnika... Mogę Ci co najwyżej buty czyścić pod tym względem Podglądam stale i widzę zmiany imponujące!

Kasiu widzę, że Żon coraz mniej ma do koszenia...oj ubywa ci tego trawniczka, oj, ubywa. A hosty od Caroli posadzone we wnęce ławeczkowej...bardzo dobry pomysł, ewentualny cień ławeczki pójdzie im tylko na zdrowie. Ja w zeszłym roku też zagospodarowałam okolice ławeczki, a dokładnie miejsce pod nią...zamieszkało tam 5 host (teraz jest tam już bardziej ciasno, bo kolejne hosty przybyły).



Jak obejrzysz fotkę to daj znać wykasuję , żeby nie zaśmiecać twojego wątku.
Buziaki przesyłam...a dla dzieciaków specjalne ucałowania od cioci Nikity.

Hosty to tak żelazna roślina ,że u mnie rośnie jak chwast
Ale w zeszłym roku kupiłam taka miniaturową ,i nie pamiętam gdzie posadziłam .
Ale chyba nie wylazła ,bo przecież bym ja zauważyła.
Pozdrawiam pracusiu