Słonecznego dnia wszystkim bez wyjątku!

O jakie śliczne obrazki Haniu. 2 stopnie u nas i widać pierwsze płatki śniegu.

Witaj Zbyszku, odpowiedziałeś na moje pytanie o pogodę u Ciebie.
Lepiej niech ten śnieg zaczeka do grudnia. Ale niestety nie mamy na pogodę wpływu.

Haniu milej niedzieli zycze, u mnie ladne sloneczko czego i Tobie zycze
Snieg pada i to nawet sporo ale ja sie jeszcze bronie, nie wpuszczam go, chociaz przyznam sie ze bardzo zime lubie

Haniu, ja u ciebie mogę poleżeć i na trawce Zresztą u siebie też nie korzystam z żadnych odogodnień ..tylko zielone

Kasiu, Aniu, miło Was gościć! Najbardziej odlotowe spotkania to właśnie takie piknikowanie na trawie. Nie ma krępacji, każdy siada jak lubi i sztućce każdy ma przy sobie, swoje własne 5 palców.

Ale nie ukrywam, że takie altanki specjalne na piknikowanie, mnie się podobają.

moj snieg sobie poszedl dalej ale zimno i buro jest, czasami sie slonku uda na chwile splatac psikusa chmurom.
Dobrze, ze u Ciebie takie piekne zdjecia to dusza sie rozwesela

Aleja brzozowa cudna, aż nogi same się rwą do spacerków pozdrawiam

Izabelo, Renatko, spacerujcie do woli. Nawet do lasu Was zaproszę!

Powoli mija ten mglisty listopad.
Ptaki na wyraj pociekły.
Cisza w przyrodzie, za oknem opad,
i na dodatek przewlekły!

Żeby choć śniegiem nam zabieliło,
lecz nie, ciągle ta mżawka.
Ze śniegiem bardziej by było miło,
choć czasem zawieje "kurzawka".

Mrozu nie pragnę, ot małe 5 w minusie.
Inny by wtedy był przebieg.
Zwłaszcza, że stale na spacer muszę,
pies mój jest w stałej potrzebie.