Anita1978 napisał(a)

Oj uszlachetnia, ale ból hmmmm.....no chociaż stare kości można rozruszać !

Noo, lepsze niż fitness
ale mamy swietne październikowe lato...az sie nie chce siedziec w biurze gdy za oknem taka bajkowa pogoda..
Pozdrawiam!

popcarol napisał(a)

wow ile roboty! to teraz odpoczywasz??

I tak ciebie nie przebiję - ty jestes tytanem pracy i wulkanem energii
Na weekend mam kolejne prace ogrodpwwe zaplanowane...pogoda sprzyja wiec działamy !
Miłego weekendu !

Ha, ha, ha.. po co komu trawnik...... mężusiowi mojemu

Ależ się łądnie już zrobiło, ogród wygląda bardzo dojrzale...

I u mnie goście zwykle zaczynają od ogrodu.. nieliczne dziwaki tylko nie... a są tacy normalni, co nawet już do domu nie chcą wejść..

Gosiu Tajga cudna i busz na rabatach też Moja rozplenica właśnie tez zaczęla kitki wypuszczaćMoże jakieś spóźnione mamy Teraz już odpoczywaj boś zasłużyła

Fotek nie ma... podobnie jak u mnie, brak czasu Leosie kupiłam jeszcze dwa do kompletu, jakoś tak po trzy mi pasują
a co do ogrodu i jego zwiedzania, to zawsze tak było, każdy znalazł coś dla siebie, jak nie kwiaty to warzywa
Buziaki zostawiam

Małgoś... niesamowity zbieg okoliczności z tym marikenemZapomniałam Tobie powiedzieć, że szkółka, w której byłam, nie dość, że miała wyłącznie metrowe ginko, to jeszcze w zawrotnej cenie 100zł!!! Tak więc... zrobiłaś dobry interes Musisz zawsze zabierać Mamę na zakupy

PS Czekam na fotki, bo z imponującą listą wykonanych prac jestem na bieżąco
Uściski, Kochana.

Małgosiu, jestem pod wrażeniem Twojej pracowitości.
Twoja lista jest imponująca
To bardzo dobry pomysł z tą listą, bo człowiek biega, narobi się, kręgosłup boli, a wydaje mu się , że niewiele zrobił... a tak to czarno na białym... no i zawsze można się pochwalić...
Od jutra też taką listę sobie zrobię... tylko teraz trzeba samozaparcia, aby była wystarczająco długa
Kitki trawkowe też widziałam, gratuluję. Róże też masz śliczne.
Pozdrawiam cieplutko

Margarete napisał(a)

Dzieki za uznanie Madziu !
Jeszcze sadzenie cebulowych przede mną....i nawożenie jesienne.........

Buziaki !

Małgosiu czy Ty jeszcze nawozem jesiennym nawozisz rośliny??

Małgosiu i ja dzisiaj ledwie żyję. Przesadzałam wczoraj wielkie gracilimusy. Nie było daleko ale wyszarpać i podnieść to dziadostwo było trzeba Po drugiej kępie zrobiłam sobie przerwę na kawę, po 5 min. poczułam parzenie rąk. Dzisiaj wyglądam jakbym się cięła Całe ręce poranione. Nie pomyślałam aby do przesadzania traw założyć długi rękaw

Na ból pleców i przeciążeniowy tabletki zażyte

Mimo, że coś tam boli, strzyka to ogród daje nam niezłego kopa i dużą dawkę pozytywnej energii

Małgoś, co słychać? Popracowałaś dzisiaj? Gapa ze mnie, wczoraj wiozłam Młodą na Mokrą na urodziny do koleżanki, do Ciebie rzut beretem... mogłam Ci przerzucić przez płot - jak zwykle tego bluszczu
zapraszam do mnie Buziaki!!