Nie, nie kupuj kółek....po woli staje sie tradycja że snieg i sanki bedziemy mieć w uzyciu najpewniej na Wielkanoc.....
Dla przypomnienia mój ogród w poniedziałek wielkanocny w 2013 roku (a dla tych co zpomnieli ....tak własnie wygląda śnieg )
Nie chcę takiej wielkanocy i nie przeszkadza mi jeśli zimy nie bedzie.Mam nadzieję ze juz zdrowa jestes a jeśli nie to zdrowiej szybko bo Twoi goście zaraz zaczna sie pakowac do wyjazdu.
Ja też nie chcę......ale cóż nie mamy na to wpływu .
Dzieki Bożenko juz mi lepiej, spinam sie do ostatnich przygotowan, jeszcze troche bieganiny, szykowania, potem goście i inne zamieszanie i zmęczenie - ale miłe, a potem.........ciut ciut lenistwa.........i remont - ekipa wchodzi 10 stycznia z robotą do mnie.......tak energicznie mi pracowicie zaczne rok.
Anita, Wilcza - zrobię, zrobię.....ale dopiero w wekend, wczesniej nie dam rady, mam duzo pracy w pracy a nawet po pracy też moja praca nie daje o sobie zapomniec.........cóz taki czas - koniec roku jest zawsze u nas bardziej intensywny, padam na pysk jak juz skoncze a jeszcze pozostała bieganina przedświąteczna wiec dopiero na wekend zostawiam sobe przyjemnosc wiankowania, ozdabiania domu etc...poza swiatełkami bo te już świecą u mnie przed domem od Mikołaja
Pozdrawiam !