Małgosiu, ja mam przed domem studnię deszczówki - obsadziłam ją dużymi hostami, a w sezonie na deklu stawiam donice z jednorocznymi, można też zrobić drewniany dekiel do przykrycia jak ma Anula u siebie, z tym że jej studnia mocna wystaje, a moja na poziome gruntu jak u CIebie.

Małgosiu, bardzo dobrze wyszły!
a różami cieszę się z tobą
co do Anabelki, u mnie tez tak po deszczach ją wygina, ona jednak ma wiotkie gałązki i wymaga podpór, mus coś wymyślić, takie coś jak w Anglii
pozdrawiam

Idziesz pełną parą a ile ostatnio roślinek zakupiłaś
Dziś jeszcze dokupiłam macierzanki i troszkę jałowców płożących ,z tymi nie będzie problemu gdzie je wsadzić,muszą zadarnić troszkę miejsc między innymi krzewami..i za każdym razem mówię,że już koniec z zakupami..
A kanciki mi też tak wychodzą,jak mam ziemię gdzieś odłożoną to po prostu dokładam w te rowki i już..

W sklepach ogrodniczych można kupić specjalne podpórki do roślin, kupiłam jedną na wzór, pozostałe M zrobił z drutu 6, doskonale się sprawdzają!
pozdrawiam

Mam jeszcze pytanie do bardziej doswiadczonych Ogrodowiskowiczów - próbowałam zrobic kanciki.... ale wyszły mi takie jak by tu powiedziec..."rowy" a nie kanciki .... co ja robie nie tak ? Czy to tak ma wyglądąc z bliska ?

Witaj sąsiadko.
W majówkę zrobiłam kanty pierwszy raz i tez mi wyszły takie rowko-kanciki.
Miałam poprawić, ale okazały się szalenie praktyczne przy koszeniu trawy i pieleniu
grzadek, że zostawiłam, zwłaszcza, że doskonale się trzymają w mojej twardej, gliniastej ziemi.
Do tej pory nic nie wyrównywałam nożem, jedynie przy pieleniu pogłębiam rowek pazurkami.
Pozdrawiam lipcowo.

Niniejszym obwieszczam że skończyłam wczoraj moja rabate...całe 27 metrów... ha, ha, ha .. i pasterka mnie przy tym nie zastała..ha, ha, ha... choć zajęło mi to ponad 2 miesiące pracy popołudniami tylko ale zawsze.. i to w dwie osoby, przy wielkim udziale pracy mojej mamy. Dzieki jej za to wielkie !

Oczywiscie wczoraj skończyłam sadzenie i sciółkowanie późno wieczorem, choc komary żarły mnie tam pod lasem jak wściekłe... a do tego brakło mi kory. A więc fotki dzis jakuzupełnie korę.
Wazny i pierwszy etap za mną ... a juz mam w głowie kolejne zmiany i modyfikacje... jajku jak ten ogród wciąga....