yolka napisał(a)

6 i 3 lata oraz 5 miesięcy

Jola..... masz przerąbane.. z jednej strony radość, a z drugiej oczy naokoło głowy... nad swoimi człek sie tak nie cackał.. i się nei bał, że to czy tamto.. Ja przy jednym nie mam szans siąść do komputra. A ty masz trójkę...

iwonaal napisał(a)

Nie wiem, czy już pisałam, bo jestem zakręcona. Nasionka doszły, wielkie dzięki i buziaki.

niech rosną dobrze

Bogdzia napisał(a)

Wnuki można bardzo kochac ale zając sie taką trójką to już łatwe nie jest. Trzymaj się dzielnie.

A skąd Bożenko, lata nie te i siły także, ale przedewszystkim świadomość inna, jak byłam młodą mamą to nie przewidywałam ewentualnych zagrożen na kazdym kroku, a teraz kota od tego dostaję. dzięki za odwiedzinki i pozdrawiam

Mala_Mi napisał(a)

Jola..... masz przerąbane.. z jednej strony radość, a z drugiej oczy naokoło głowy... nad swoimi człek sie tak nie cackał.. i się nei bał, że to czy tamto.. Ja przy jednym nie mam szans siąść do komputra. A ty masz trójkę...

masz rację, jako młode mamy nie miałyśmy chyba wystarczajacej swiadomości, a moze czasy były spokojniejsze, nie wiem, teraz jak nakręcona zwracam uwage na wszystko. Ale jest jeden wyjątek. Wnukom wolno trzaskac drzwiami, a dzieciom nie było wolno i do tej pory im nie wolno, gdyby się czasem drzwi wymskęły
Na szczęście to tylko dwa tygodnie..., ale zaledwie 3-4 razy w roku, dam radę (wnuki półfrancuzy i nie mieszkają w Polsce). Jakieś fotki wstawię jak ogród mi dewastują , tylko pogody narazie nie było, ale może dziś uda się suchą stopą po ogrodzie pochodzić

Jola dostałam liścik pięknie zapakowane nasiomka --- o wnukach potem lecę do Warszawy ha ha :

zawitka napisał(a)

Jola dostałam liścik pięknie zapakowane nasiomka --- o wnukach potem lecę do Warszawy ha ha :

Cieszy mnie to bardzo. Halinko uważaj tylko na stipę przy odpakowywaniu, nasionka małe jak rozsypiesz nie pozbierasz. z jednego wyrasta taka kępa, wydaje sie ich mało ale o ile wzejdą to mozna z tego sporo sadzonek wypikować. Oby tylko były pełnowartościowe, pierwszy rok zbierałam i nie wiem czy wzejdą.

Kiedys czasy byly inne. Mam wrazenie ze normalniejdze... mimo wszystko.

Ale masz urwanie głowy z taką 3 maluchów. Ale radość z ich wizyty wynagrodzi wszystko.
Pozdrawiam, miłego weekendu

Jolu wnukami się cieszyszPozdrawiam

Jola wiem że nasiona stipy są malutkie ale ja nie rozpakowałąm teraz a jak będę siała Pozdrawiam z uśmiechem o całowaniu z Agania ha ha